Blisko trzy lata przyszło nam czekać na kolejną odsłonę twórczości w wykonaniu punkowo bluesowego duetu The Kills. Krążek, jaki trzymam w dłoniach to istna gąbka muzyczna nasiąknięta przez wodne tornado rozmaitości.
Blisko trzy lata przyszło nam czekać na kolejną odsłonę twórczości w wykonaniu punkowo bluesowego duetu The Kills. Krążek, jaki trzymam w dłoniach to istna gąbka muzyczna nasiąknięta przez wodne tornado rozmaitości.
Okres, jakim oddzielone są projekty studyjne The Kills obfitował w nowe doświadczenie przede wszystkim dla Allison Mosshart. Artystka podróżowała, nagrywała i współtworzyła The Dead Weather. Odcisnęło to swoje znamię na “Blood Pressures“.
Album mocnie eklektyczny zdominowany silną ręką Mosshart. Nasza głowa wędruje od utworów takich jak “Heart Is A Beating Drum” z ping pongową perkusją i garażowo bluesowymi gitarami, po aranżacyjno zagmatwane ballady z rozrywającym pazurem.
The Kills szczycili się umiejętnością mrocznego oddziaływania na scenę pop. Nadając nowego wyrazu temu bogatemu w kicz gatunkowi. Formacja udowadnia raz jeszczę jak eklektyczne dźwięki potrafi serwować słuchaczom. Dostajemy coś z pogranicza Patsy Cline w “The Last Goodbye” i The Dead Weather w “Satellite”. Mroczniejszy i agresywniejszy niż poprzednik. Taki z pewnościa jest nowy projekt duetu.
Stawiamy na różnorodność, rozwój i gigantyczne pokłady wartościowych aranżacji. Dostajemy dobrze zagniecione ciasto, które w swym smaku urzeknie wielu.
OCENA: 4/5
SPIS UTWORÓW:
- Future Starts Slow
- Satellite
- Heart Is A Beating Drum
- Nail In My Coffin
- Wild Charms
- DNA
- Baby Says
- The Last Goodbye
- Damned If She Do
- You Don’t Own The Road
- Pots And Pans
MySpace: www.myspace.com/thekills