Kolejna bardzo dobra informacja dotarła z obozu pierwszoligowego Chrobrego Głogów. Kontrakt z pomarańczowo-czarnymi przedłużył Mateusz Machaj, jeden z liderów drużyny w zakończonym niedawno sezonie. Na pierwszoligowych boiskach pomocnik zdobył w minionych rozgrywkach siedem bramek, do czego dorzucił dziewięć asyst. Kibicom najbardziej zapadł w pamięci gol strzelony w Legnicy.
27-letni pomocnik był jednym z liderów Chrobrego Głogów w sezonie 2016/2017. To m.in. jego dobra gra sprawiła, że głogowianie utrzymali się w lidze i mogą przygotowywać się do kolejnych rozgrywek na boiskach pierwszej ligi. Urodzony w Głogowie zawodnik siedmiokrotnie wpisywał się na listę strzelców, a dziewięć razy był autorem ostatniego podania, które jego koledzy zamieniali na bramkę. Informacja o przedłużeniu kontraktu powinna więc cieszyć wszystkich kibiców i sympatyków Chrobrego.
Z siedmiu strzelonych w ostatnim sezonie bramek, kibicom najbardziej zapadła w pamięci z pewnością ta strzelona w Legnicy. Był doliczony czas derbowego pojedynku z Miedzianką, kiedy pomocnik pomarańczowo-czarnych przygotowywał się do wykonania rzutu wolnego. Tablica świetlna wskazywała wówczas rezultat 1:1, ale to właśnie strzał Machaja sprawił, że trzy punkty powędrowały do Głogowa. Dosłownie sekundy po strzeleniu bramki, arbiter zakończył mecz i głogowianie świętowali bardzo ważne zwycięstwo!
Mateusz Machaj ważnego gola strzelił także w listopadzie 2016 roku w Sosnowcu. Piękny strzał byłego zawodnika Lechii Gdańsk czy Śląska Wrocław ustalił rezultat spotkania na 2:0 dla pomarańczowo-czarnych. Po raz ostatni Machaj trafił do bramki rywala w kwietniu tego roku, kiedy podopieczni Ireneusza Mamrota pokonali Górnika Zabrze. Klub z Górnego Śląska ponownie zagra na boiskach Lotto Ekstraklasy, jednak w Głogowie stracił punkty, a duża w tym zasługa 27-letniego gracza głogowskiej jedenastki.
W minionym sezonie Machaj rozegrał w barwach Chrobrego Głogów 32 spotkania, w tym 1 w Pucharze Polski. Na ligowych boiskach pomocnik 29 razy wychodził w podstawowej jedenastce, a łącznie spędził na boisku 2531 minut. – „Mateusz miał bardzo dużo ofert. Udało nam się zawodnika zatrzymać w Głogowie, dzięki jego przychylności i jego najbliższych. Cztery lata kontraktu przed nim, ale wcale nie oznacza to, że w tym czasie nie pojawi się oferta z mocniejszego klubu. Może Mateusz zaistnieje jeszcze na boiskach ekstraklasy. Dla nas i dla innych drużyn to ważny komunikat, że Mateusz Machaj zostaje w klubie. Nie da się budować mocnej drużyny bez lidera. A takim jest właśnie Mateusz” – powiedział w jednej z rozmów dyrektor sportowy pierwszoligowca, Zbigniew Prejs.
Przypomnijmy, że wcześniej kontrakty z Chrobrym przedłużyli: trener Ireneusz Mamrot, bramkarz Sławomir Janicki oraz pomocnik Damian Sędziak.
/fot. Chrobry Głogów S.A./
