Głogowskie kundelki na medal

0
1079

Wczoraj (21 października) w Głogowie odbyła się Para Kundelków. Impreza odbyła się już po raz czwarty, a jej organizatorem było Głogowskie Stowarzyszenie Pomocy Zwierzętom “Amicus”. Wydarzenie miało związek z Dniem Kundelka, który obchodzony będzie w najbliższy czwartek (25 października). W tym dniu najważniejsze są psy, które nie mają rodowodu, ani nawet określonej rasy – słowem są mieszkańcami. W Głogowie zaś kundelki miały okazje królować już wczoraj (21 października). W paradzie wzięło udział około 40 psów.

Wczoraj (21 października) w Głogowie odbyła się Parada Kundelków. Impreza odbyła się już po raz czwarty, a jej organizatorem było Głogowskie Stowarzyszenie Pomocy Zwierzętom “Amicus”. Wydarzenie miało związek z Dniem Kundelka, który obchodzony będzie w najbliższy czwartek (25 października). W tym dniu najważniejsze są psy, które nie mają rodowodu, ani nawet określonej rasy – słowem są mieszkańcami. W Głogowie zaś kundelki miały okazje królować już wczoraj (21 października). W paradzie wzięło udział około 40 psów.

“Ludzie mają różne pudle i jamniki, ale ja tam nie zamienię się z nikim. Tylko mam troszeczkę żalu, że nie dadzą mu medalu, bo mój kundel to na medal przecież pies” tak śpiewają Fasolki w znanej chyba wszystkim dzieciom piosence “Kundel Bury”. O tym, że kundle są najlepszymi psami można było się także przekonać w czasie wczorajszej (21 października) Parady Kundelków zorganizowanej przez Głogowskie Stowarzyszenie Pomocy Zwierzętom “Amicus”. W tym roku impreza odbyła się już po raz czwarty jednak ja, co roku przyciągnęła sporą ilość psów i ich właścicieli. –Największe zainteresowanie mieliśmy na pierwszej paradzie, ale co roku w Paradzie Kundelków bierze podobna liczba czworonogów i ich właścicieli – mówi Jagoda Kosmala, prezes Stowarzyszenia Pomocy Zwierzętom “Amicus”. Głogowskie wydarzenie ma związek z nieformalnym, polskim świętem kundelka. Dzień wielorasowców obchodzony jest 25 października i ma na celu uświadomienie, że psy bez rasy nie są wcale gorszymi psami. Taki sam cel miała wczorajsza (21 października) parada. – Chcemy pokazać inne psiaki – nie tylko te rasowe, które mają swoje wystawy, ale też te bez rodowodu. W schronisku mamy przede wszystkim kundelki, chociaż zdarzają się też takie w typie różnych ras. Każdy psiak jest inny i każdy psiak jest wartościowy. Także na tej paradzie można zobaczyć kilka psów, które wyszły od nas ze schroniska i znalazły nowych właścicieli. Bardzo miło jest zobaczyć je szczęśliwe i pod dobrą opieką – mówi Jagoda Kosmala. Jak na paradę przystało psy przemaszerowały ulicami miasta, czyli od głogowskiego Ratusza do Parku Słowiańskiego. Tam odbyła się dalsza cześć imprezy – konkurs na najdłuższy ogon oraz wybór Miss i Mistera Parady. Kundelki miały także okazje sprawdzić się na torze przeszkód. Zaś ich właściciele mogli skosztować grochówki, kupić watę cukrową, a dzieci wziąć udział w konkursie rysunkowym.