Nie chciał, ale ukradł

0
1108

23-letni mieszkaniec Głogowa w trakcie wizyty w szpitalu ukradł damską torebkę wraz z dokumentami, portfelem i telefonem komórkowym. Po zatrzymaniu przez policjantów stwierdził, że nie wie, dlaczego to zrobił.

Wizyta w głogowskim szpitalu zakończyła się przykrym incydentem dla 50-letniej mieszkanki Przemkowa. Kobieta zaaferowana odwiedzinami, nie zauważyła jak została jej skradziona torebka, która na chwile zostawiła bez dozoru. – W tej sprawie policjanci szybko ustalili, że prawdopodobnie sprawcą jest znany nam z podobnych wyczynów 23-letni głogowianin – mówi Bogdan Kaleta, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Głogowie. Wkrótce mężczyzna został zatrzymany. Przyznał się do kradzieży. Policjantom oświadczył, że nie wie, dlaczego tak zrobił. – Kiedy wychodził ze szpitala zabrał ze sobą torebkę, przeszukał ją i zabrał telefon komórkowy oraz drobną kwotę pieniędzy. Torebkę zaś wyrzucił – tłumaczy Bogdan Kaleta.  Udało się odzyskać wszystkie przedmioty, które zostały oddane 50-letniej kobiecie. 23-latek był już skazywany za kradzieże. Teraz usłyszał zarzut dokonania kolejnej kradzieży. Mężczyzna przyznał się do winy. Grozi mu za to do pięciu lat pozbawienia wolności.