Gumka myszka w akcji

0
1122

Trwają wakacje w Miejskim Ośrodku Kultury. Dzieci i młodzież mogą korzystać z warsztatów teatralnych, muzycznych i plastycznych. Zwłaszcza te ostatnie cieszą się dużą popularnością wśród uczestników, którzy zgodnie twierdzą, że najbardziej lubią rysować. Warsztaty plastyczne są nie tylko okazją do zabicia nudy, ale też nauki innych, nowych technik.

Zajęcia plastyczne pod ciekawą nazwą “Gumka myszka” to nic innego jak praca nad wyobraźnią uczestników. Dzisiaj (11 lipca) dzieci miały za zadanie na różnokolorowych kartkach wyrazić swoje emocje. – Różne kolory odpowiadają różnych emocjom jakie w nas wywołują i z czym nam się kojarzą. Chcę, żeby dzieci na każdej z tych kartek: białej, czarnej, czerwonej i zielonej, namalowały to, co czują. Mottem przewodnik naszych zajęć jest gumka myszka, czyli malowanie jakby odwrotne. Gumka kojarzy nam się ze zmazaniem błędu, tutaj dzieci mogą zobaczyć, że także gumką można tworzyć kształty – mówi Joanna Kinder–Poczyszcz, prowadząca zajęcia plastyczne pod nazwą “Gumka myszka”.

Zajęcia w Miejskim Ośrodku Kultury cieszą się dużą popularnością. – Cieszymy się, że możemy pokazać dzieciom jak mogą doskonalić swoje techniki i swój warsztat. Dajemy też uczestnikom dużą swobodność, co do tego co i jak tworzą – dodaje Joanna Kinder–Poczyszcz. W wakacje dzieci mają okazje do beztroskiego oglądania telewizji i siedzenia przed komputerem, jednak nie korzystają z tego i wybierają zajęcia zorganizowane. – Jak siedzę w domu to się strasznie nudzę, a tutaj mogę sobie porysować. Dobrze też, że nie wszystkie zajęcia odbywają się od rana, bo można sobie dłużej pospać – mówi jedenastoletnia Karolina.  W domu jak nie mam co robić, to siedzę przed komputerem i dlatego zapisałam się na te zajęcia. Chciałam spędzić czas z koleżankami i trochę sobie pomalować – mówi jedenastoletnia Oliwia. Okazuje się też, że Miejski Ośrodek Kultury w Głogowie ma gości spoza miasta. – Ja mieszkam w Legnicy, a moi dziadkowie w Głogowie i na czas wakacji zamieszkałam z dziadkami, bo w Legnicy nie ma takich zajęć jak tutaj. Babcia zapisała mnie na zajęcia plastyczne i tańce. Bardzo mi się to podoba i dzięki temu się nie nudzę i prawie cały dzień spędzam przy malowaniu – mówi ośmioletnia Julia.