Na dworze coraz cieplej. To oznacza, że głogowscy strażacy i policjanci mają pełne ręce roboty. Rozpoczęła się coroczna walka z wypalaniem traw.
Wypalanie traw stwarza olbrzymie zagrożenie dla ludzi, zwierząt, a także pobliskich budynków. Duże zadymienie może prowadzić też do ograniczenia widoczności na drodze i zderzenia pojazdów. Poprzez wypalanie zostaje też zniszczona cała fauna i flora. Jednak należy pamiętać, że oprócz zagrożeń życia i zdrowia oraz niebezpieczeństwa rozprzestrzenienia ognia, podpalacz narażony jest też na odpowiedzialność karną. – Jeśli ktoś zostanie złapany na gorącym uczynku i podpalanie zostanie mu udowodnione, to sprawcy grozi grzywna nawet do pięciu tysięcy złotych. W przypadku większego zagrożenia, czyli spowodowanie pożaru stanowiącego zagrożenie dla życia, zdrowia i mienia jest przewidziana kara pozbawienia wolności od roku do dziesięciu lat – tłumaczy Piotr Stroemich z Komendy Powiatowej Policji w Głogowie.
