Nielegalne zapasy cukru

0
1412
policja-kajdanki-skuty-2

Łupem złodziei padają coraz to dziwniejsze przedmioty. Tydzień temu (27 listopada) policjanci z Komendy Powiatowej Policji zatrzymali dwóch mężczyzn, którzy ze sklepu zabrali dwadzieścia jeden paczek kawy, ekspres ciśnieniowy i zestaw do stylizacji włosów. Teraz policjanci zatrzymali 35 – letniego mężczyznę, który kradł cukier z terenu byłej cukrowni. Policjanci znaleźli w bagażniku jego samochodu łącznie ponad 200 kilogramów cukru. Pytany o powód kradzieży mężczyzna odpowiedział, że chciał zrobić sobie zapasy cukru.

W ubiegłym roku ceny cukru oszalały. Były tak wysokie, że na targowiskach zaczynał pojawiać się tańszy cukier kupowany zza granicą. Teraz jego cena waha się między cztery, a pięć złotych. Jednak być może było to za dużo dla 35 – letniego mieszkańca Głogowa, który postanowił nie kupować cukru w sklepie, a jego zapasy zorganizować sobie w inny sposób. W ubiegły poniedziałek (3 grudnia) policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Głogowie zatrzymali 35 – letniego mieszkańca Głogowa. – Późnym wieczorem około godziny 20.30 policjanci zauważyli samochód osobowy, który poruszał się bez świateł i wydawał się mocno przeładowany. Policjanci zatrzymali samochód do kontroli. W jego bagażniku policjanci ujawnili sześć worków z cukrem – mówi Bogdan Kaleta, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Głogowie. W sumie okazało się, że w bagażniku samochodu, który prowadził 35 – letni mieszkaniec Głogowa znajdowało się ponad 200 kilogramów cukru. Mężczyzna kradł go z terenu byłej cukrowni w Głogowie. Mężczyzna oświadczył jednak, że cukier zabierał, bo robił zapasy i potrzebował go na własny użytek. 35 – letni mieszkaniec Głogowa przyznał się do kradzieży cukru w trakcie pracy przy paczkowaniu towaru. – Taki sposób robienia zapasów może jednak okazać się kosztowna dla 35 – latka – dodaje Bogdan Kaleta.  Za kradzież grozi mu kara pozbawienia wolności do pięciu lat.