Policjanci z patrolu wywiadowczego z Komendy Powiatowej Policji w Głogowie, zatrzymali po pościgu sprawców kradzieży piwa w sklepie. Ujawniono przy nich również skradzione dwie godziny wcześniej miedziane kapilary. Dwa urządzenia wykonane z miedzi o wartości ponad sześciuset złotych, sprzedane jako złom, mają wartość zaledwie kilku złotych. Podejrzani mężczyźni w wieku 18 lat i 24 lat są mieszkańcami Głogowa. Grozi im teraz nawet do pięciu lat pozbawienia wolności.
W ubiegły czwartek (28 lutego) w godzinach popołudniowych policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Głogowie otrzymali zgłoszenie o kradzieży kapilarów w jednym z budynków w centrum Głogowa. Urządzenia, które pełnią istotną rolę w systemie centralnego ogrzewania wykonane są z miedzi. Mają jednak bardzo małą wartość jako złom, w stosunku do wartości samego urządzenia. Straty, jakie spowodowali sprawcy wynosiły ponad 600 złotych. – Policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Głogowie poszukiwali już podejrzanych, kiedy otrzymali kolejne zgłoszenie o kradzieży piwa ze sklepu. Policyjni wywiadowcy po krótkim pościgu zatrzymali sprawców. Okazali się nim dwaj młodzi głogowianie w wieku 18 i 24 lat – mówi Bogdan Kaleta, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Głogowie. Przy mężczyznach znaleziono dwa skradzione wcześniej kapilary. Mężczyźni nie zdążyli ich jeszcze sprzedać na złomie. Obydwaj byli pijani i zostali zatrzymani w izbie wytrzeźwień. Nazajutrz usłyszeli zarzuty kradzieży. Teraz grozi im za to nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
