Wczoraj (23 lutego) w godzinach popołudniowych do głogowskiej policji zgłosił się 28-letni mieszkaniec Polkowic. Twierdził, że został porwany i sam uwolnił się z rąk porywaczy. Po około trzech godzinach policjanci zatrzymali czterech sprawców uprowadzenia.
Do zdarzenia doszło 23 lutego w godzinach popołudniowych. Policjantów zaalarmowała informacja o uprowadzeniu 28-letniego mieszkańca Polkowic. O zdarzeniu informował sam uprowadzony, który zdołał uwolnić się z rąk porywaczy i uciec z ich samochodu, po krótkiej walce i szamotaninie. – Mężczyzna twierdził, że wyrwał nóż jednemu z napastników i działając w obronie własnej, prawdopodobnie go zranił – mówi Bogdan Kaleta, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Głogowie. Policjanci natychmiast rozpoczęli działania w tej sprawie. Po trzech godzinach doszło do zatrzymania czterech podejrzanych o ten czyn. Wszyscy są mieszkańcami Głogowa w wieku od 17 do 22 lat. –W momencie zatrzymania wszyscy byli nietrzeźwi. Jeden z nich z licznymi ranami kłutymi, został zatrzymany na terenie szpitala w Głogowie – mówi Bogdan Kaleta. Mężczyźni zostali osadzeni w policyjnym areszcie. Trwają policyjne czynności pod nadzorem prokuratora, zmierzające do wyjaśnienia wszystkich okoliczności tego zdarzenia.
Za pozbawienie człowieka wolności grozi kara do pięciu lat pozbawienia wolności. Taki sam wymiar kary przewidziany jest za uszkodzenie ciała innej osobie.
