Tygodnie przygotowań i kilka dni odpoczynku i przeżywania jednych z najsympatyczniejszych świąt, czyli Bożego Narodzenia. Jednak wszystko, co dobre szybko się kończy i dzisiaj (27 grudnia) większość musiała wrócić do swoich codziennych obowiązków. Takie powroty często są trudne. Na pocieszenie przypominamy, że już za kilka dni czeka nas kolejne dni odpoczynku, czyli sylwester (31 grudnia) i Nowy Rok (1 stycznia).
“Święta, święta i po świętach” to powiedzenie przypomina sobie dzisiaj (27 grudnia) wielu z nas zwłaszcza tych, którzy musieli dzisiaj wrócić do swoich codziennych obowiązków. W tym dniu warto jednak pamiętać, że już za kilka dni (1 stycznia) czeka nas kolejny odpoczynek. – Ja dzisiaj wzięłam sobie wolne, więc cieszę się przedłużonym weekendem – mówi pani Anna. –Jak to mówią wszystko, co dobre szybko się kończy. Trzeba, więc wypić dobrą kawę i ze spokojem oddać się naszym obowiązkom – mówi pani Natalia. – Na szczęście szkoły między wolnymi dniami nie pracują i dzisiaj nie musieliśmy iść na lekcje, ale w sumie wypada się trochę przygotować, więc będę się starać te kilka dni do sylwestra spędzić nad książkami. Chociaż nie wiem jak będzie z motywacją, ale postanowiłem sobie, że od Nowego Roku będę się lepiej uczył. – mówi Bartek. – Przed święta udało mi się wypocząć nie mam, więc dzisiaj aż takiego dużego problemu żeby powrócić do swoich codziennych obowiązków. Chociaż nie powiem żebym szedł do pracy z jakimiś wielkim entuzjazmem no, ale swoje obowiązki trzeba wykonywać – mówi pan Krzysztof.
My radzimy, aby w pracy pomyśleć o tych miłych spędzonych chwilach z rodziną, które niewątpliwie miały miejsce w czasie minionych świąt. Wtedy czas spędzony w pracy na pewno szybciej minie i będzie można wrócić do domu i nacieszyć się jeszcze pozostałością świątecznej atmosfery. I oby do weekendu, który już za dwa dni (29 grudnia).
