Głupi żart po raz drugi

0
1113

Dla zabawy wczoraj (2 lipca) wieczorem 17- latek wlał pieniąca substancje do fontanny przy ulicy Grodzkiej. Uszkodził tym samym elementy fontanny na kwotę tysiąca złotych. Głogowscy policjanci dzięki współpracy z miejskim monitoringiem zatrzymali i przedstawili zarzuty żartownisiowi.

W poniedziałek (2 lipca) wieczorem, około godziny 20.15, oficer dyżurny głogowskiej policji otrzymał telefoniczne zgłoszenie od operatora miejskiego monitoringu. Operator najpierw zauważył pianę wydobywającą się z fontanny przy ulicy Grodzkiej. Późniejsza analiza pozwoliła na wytypowanie potencjalnego sprawcy. – Jedna z kamer zarejestrowała moment, w którym młody mężczyzna wlewa płyn z butelki do fontanny. Policjanci interweniujący na miejscu szybko ustalili listę świadków. Jak się okazało, był wśród nich młody mężczyzna, który ostatecznie przyznał się do wlania płynu. Jak wyjaśnił w trakcie przesłuchania, zrobił to dla żartu – mówi Bogdan Kaleta, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Głogowie. Sprawca niedawno ukończył siedemnaście lat i jest uczniem jednej z głogowskich szkół. Był trzeźwy. Płyn, który wykorzystał do spienienia fontann kupił wcześniej w sklepie. – Koszt wybryku nastolatka to około tysiąc złotych – tyle kosztuje wymiana wody i flirtów instalacyjnych fontanny – dodaje Bogdan Kaleta.

Wybryk 17-latka nie był pierwszym tego typu zdarzeniem dotyczącym niszczenie fontann. Na początku czerwca w podobnych okolicznościach został zatrzymany 24-letni mieszkaniec Głogowa, który również spowodował uszkodzenie fontann w ten sam sposób. Za uszkodzenie mienia grozi kara do pięciu lat pozbawienia wolności.