Nad ranem było ślisko

0
1390

Nie dostosowanie sposobu jazdy do warunków panujących na drodze to główne przyczyny czterech zdarzeń drogowych, do których doszło dzisiaj rano.

Przełom jesieni i zimy to najtrudniejszy okres dla kierowców. Ranne przymrozki i lekkie oblodzenie na drogach potrafi zaskoczyć kierowców i doprowadzić do kolizji lub wypadku. Dzisiaj przekonało się o tym wielu kierowców. Tylko w ciągu dwóch rannych godzin doszło do czterech zdarzeń. Trzy z nich wydarzyły się na drodze wojewódzkiej 329 w okolicy Jerzmanowej. O 6.40 kierujący samochodem marki ford uderzył w samochód marki renault. W wyniki tego zderzenia renault dachował a następnie wpadł do rowu. Nikomu nic się nie stało. Kierowca forda został ukarany mandatem w wysokości 500 złotych. Do kolejnego zdarzenia doszło około godziny 7.15 przy wyprzedzaniu. Sprawca zdarzenia został ukarany mandatem w wysokości 300 złotych. Około 8.25 doszło do kolejnego zdarzenia. Samochód marki mercedes uderzył w samochód ciężarowy. Kierowca mercedesa został ukarany mandatem w wysokości 250 złotych.

Około godziny 7.00 w miejscowości Moszowice samochód marki opel wypadł z drogi. W wyniku tego wpadł do rowu. Policja przestrzega o zmieniających się warunkach na drogach. – Przede wszystkim należy zmienić opony na zimowe. Są jednak takie sytuacje, że nawet one nie pomogą. Należy, więc dostosować prędkość do warunkach na drogach. Trzeba też jeździć bardziej miękko. Nie wykonując żadnych nagłych skrętów czy gwałtownie hamować. – mówi Bogdan Kaleta, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Głogowie.