Na nic zdały się poprzednie zatrzymania przez policję. Młody mężczyzna, bez stałego miejsca zamieszkania znów kradł na torach. Tym razem jego łupem stał się 30. metrowy, miedziany kabel z torowiska. Nie jest to pierwszy wyczyn złodzieja, w poprzednim miesiącu został zatrzymany w bardzo podobnej sytuacji.
Data 13 września br. okazała się pechowa dla 30. letniego mężczyzny, który z kradzieży na torach kolejowych uczynił sobie stały proceder. Tym razem, w trakcie kradzieży 30 metrowego odcinka kabla, został zatrzymany przez policjantów wydziału kryminalnego oraz strażników ochrony kolei. –Kradł na odcinku linii kolejowej z Głogowa do Żar. Nie był to pierwszy wyczyn mężczyzny. Kilka tygodni temu został zatrzymany przez policjanta w podobnej sytuacji i zastosowano wobec niego dozór policyjny, informuje Bogdan Kaleta.
Policjanci udowodnili mu siedem podobnych kradzieży. Mężczyzna spowodował swoim działaniem potencjalne niebezpieczeństwo w ruchu kolejowym. Taki zarzut został mu przedstawiony. Sąd na wniosek policji i prokuratora, aresztował tymczasowo 30. latka a na okres trzech miesięcy. 30. letni mężczyzna usłyszy aż siedem zarzutów uszkodzenia infrastruktury kolejowej.
