Prezydent zmienił zdanie

0
1107

Budynki Gminy Miejskiej Głogów, w których mieszczą się Przedszkola Niepubliczne “Promyk” i “Jarzębinka” nie zostaną sprzedane. Taką decyzję przedstawił Prezydent Jan Zubowski w czasie konferencji prasowej, na którą zostały zaproszone właścicielki przedszkoli oraz rodzice dzieci.

We wtorek (17 stycznia) rodzice dzieci uczęszczających do Przedszkoli “Jarzębinka” i “Promyk” spotkali się z Prezydentem. Na spotkaniu próbowali przekonać Prezydenta do zmiany swojej decyzji. Rodzice przynieśli gotowe rozwiązania, które według nich były dobrym kompromisem. Dołączono też listę 1500 podpisów mieszkańców Głogowa, którzy nie zgadzali się na takie rozwiązanie sytuacji. Jan Zubowski obiecał, że przemyśli propozycję rodziców i spotka się z nimi ponownie 1 lutego. Jednak nie trzeba było czekać dwóch tygodni. Prezydent decyzję podjął wcześniej i przekazał ją na dzisiejszej(20 stycznia) konferencji prasowej. – Drodzy Rodzice, złożyliście kilka propozycji rozwiązania problemu. Jan nadal uważam, że sprzedaż obu budynków jest rozwiązaniem najlepszym. Rozumiem jednak Państwa obawy związanym z lękiem, że dla waszych dzieci zabraknie miejsc w przedszkolach. Dlatego też podjąłem decyzje o rezygnacji z przeprowadzenia przetargu w bieżącym roku. – mówi Jan Zubowski, Prezydent Miasta Głogowa. Nie oznacza to jednak, że Przedszkola Niepubliczne będą działały na dotychczasowych warunkach. – Zostanie zaproponowany najem obu budynków w drodze bezprzetargowej, dotychczasowym użytkownikom do końca lipca 2013 roku. W tym roku, w czasie wakacji, ogłaszamy przetarg na najem obiektów na prowadzenie przedszkoli. Chcemy, aby rozstrzygnięcie przetargu nastąpiło do 10 września 2012 roku.– tłumaczy Jan Zubowski. Takie rozwiązanie pozwoli osobie, która wygra przetarg przygotować stosowne pozwolenia na prowadzenie przedszkola. Umowa, którą podpisze zwycięzca przetargu będzie obowiązywać od 1 sierpnia 2013 roku do 31 sierpnia 2015 roku.

Takie rozwiązanie nie do końca spodobało się właścicielkom Przedszkoli Niepublicznych “Promyk” i “Jarzębinka”. –Ja prowadzę placówkę od 11 lat i robię to bez zarzutu. Nie robię tego dla siebie, ale dla miasta i dla dzieci. Gdzie jest docenienie naszej pracy? Już raz ratowałam tą placówkę. Nie wiem jednak czy będę prowadzić ją dalej – mówiła Lidia Hryciuk, dyrektorka Przedszkola Niepublicznego “Jarzębinka” w czasie konferencji. – Ktoś będzie korzystać z tego, co ktoś wypracował. Ja zrobiłam płot. Nikt mi dzisiaj za to nie wróci. Ja to robiłam dla dzieci, dla ich bezpieczeństwa, bo tamtej zagrażał ich bezpieczeństwu i tego nie żałuje. Nigdy tej działalności w żaden sposób nie traktowałam politycznie. W czasie wyborów nie pokazywałam się w placówce. Nie wiem, więc czy będę chciała dalej prowadzić tą działalność – mówiła Ewa Drozd, właścicielka Przedszkola Niepublicznego “Promyk”.

Przedstawiciele rodziców, którzy pojawili się na konferencji prasowej nie chcieli wypowiadać się na temat decyzji Prezydenta. – Nie chcemy na razie się wypowiadać. Chcemy uzgodnić oficjalne stanowisko z pozostałymi rodzicami, których jesteśmy tylko przedstawicielami. – mówił Tomasz Sikorski, jeden z rodziców.