Wysokie zwycięstwo Chrobrego Głogów

0
1257

Kolejne bardzo dobre spotkanie na pierwszoligowych boiskach rozegrali piłkarze Chrobrego Głogów, którzy w piątek rozbili przed własną publicznością Wigry Suwałki 3:0. Bramki dla pomarańczowo-czarnych strzelali Maciej Górski, Kevin Lafrance oraz Mateusz Machaj. – „Byliśmy naprawdę skuteczni. Wiem, że sytuacje przy wyniku 3:0 były stuprocentowe, ale najważniejsze jest to, żeby ten wynik otworzyć” – skomentował trener Ireneusz Mamrot.

W czterech ostatnich spotkaniach piłkarze Chrobrego Głogów aż trzykrotnie wygrywali 3:0. Wprawdzie w minionej kolejce bez konieczności wychodzenia na murawę, gdyż Dolcan Ząbki wycofał się z rozgrywek, to wcześniej takim rezultatem pokonane zostały drużyny Stomilu Olsztyn oraz Bytovii Bytów. Dobre wyniki sprawiły, że głogowianie mają już w swoim dorobku 46 punktów i umocnili się na czwartej pozycji w tabeli.

Pierwsza połowa była raczej spokojna. Obie ekipy nie stwarzały dogodnych sytuacji strzeleckich i przez długi czas niewiele działo się pod polami karnymi. Sytuacja zmieniła się w 28. minucie gry, kiedy pomarańczowo-czarny wywalczyli rzut karny. Futbolówkę z jedenastego metra wpakował do bramki Maciej Górski i worek z bramkami został rozwiązany!

Na kolejne bramki trzeba było jednak czekać do drugiej połowy. W 50. minucie z rzutu rożnego dośrodkował Mateusz Machaj. Bramkarz Wigier Suwałki odbił piłkę, jednak ta trafiła pod nogi Kevina Lafrance’a i reprezentant Haiti mógł świętować swoją drugą bramkę w barwach głogowskiego klubu. Dwadzieścia minut później powody do zadowolenia były jeszcze większe, bo podopieczni Ireneusza Mamrota prowadzili już 3:0! Tym razem kapitalnym uderzeniem popisał się wspomniany wcześniej Machaj. Zwycięstwo w tym meczu mogło być jeszcze wyższe, jednak do końca spotkania wynik nie uległ już zmianie. Trzy punkty pozostały w Głogowie.

„Byliśmy naprawdę skuteczni. Wiem, że sytuacje przy wyniku 3:0 były stuprocentowe, ale najważniejsze jest to, żeby ten wynik otworzyć. Nie otworzyliśmy go po stuprocentowych okazjach, ale każdy nad nimi pracuje. Wigry też stworzyły po nich zagrożenie. Cieszę się, że zaczęły nam wchodzić, bo sporo jest nad tym pracy, a dopiero ostatnio bramki zaczęły padać w taki sposób. Teraz, wobec niefartownego wycofania Dolcanu i meczów co kilka dni, jesteśmy w trudniejszej sytuacji przed kolejnymi występami. Po to jednak pracowaliśmy w okresie przygotowawczym, żeby jak najszybciej się zregenerować. Trzeba być optymalnie przygotowanym do meczu z Zawiszą” – powiedział trener Mamrot.

Kolejny mecz pomarańczowo-czarni rozegrają 11 maja w Bydgoszczy.

CHROBRY GŁOGÓW – WIGRY SUWAŁKI 3:0 (1:0)

1-0 Górski 29 (k)
2-0 Lafrance 50
3-0 Machaj M. 70

CHROBRY: Janicki – Ilków-Gołąb, Lafrance, Michalec, Hodowany, Sędziak (59. Gąsior), Machaj M. (76. Wojciechowski), Drewniak, Kościelniak (84. Machaj B.), Szczepaniak, Górski.

WIGRY: Salik – Bogusz, Karankiewicz, Brtan, Kalinkowski, Bartkowski, Zapolniak (74. Biel), Gąska (81. Kozak), Adamek, Baran, Kędzior.

ŻÓŁTE KARTKI: Hodowany, Gąsior – Baran, Gąska.
SĘDZIA: Wojciech Krztoń (Olsztyn).
WIDZÓW: 1000.

/fot. Chrobry Głogów S.A./