Trenerzy Chrobrego Głogów na stażu we Włoszech

0
1275

Piłkarze Chrobrego Głogów mają już za sobą ostatnie tegoroczne mecze w lidze, jednak trenerzy pomarańczowo-czarnych nie tracą czasu i cały czas doskonalą swoje umiejętności. Ireneusz Mamrot, Adrian Siemieniec oraz Mariusz Bołdyn udali się do Włoch, gdzie wezmą udział w dwutygodniowym stażu w występującym w Serie A Chievo Werona.

Piłkarze Chrobrego Głogów zakończyli rok na pierwszoligowych boiskach na dwunastym miejscu. Pomarańczowo-czarni mają obecnie cztery punkty przewagi nad strefą barażową oraz pięć nad spadkową. Zimowy okres przygotowawczy będzie niezwykle ważny w kontekście walki w rundzie wiosennej, ale wcześniej trenerzy głogowskiego klubu udali się do Werony, gdzie wezmą udział w dwutygodniowym stażu. – „Większość wybiera kierunek niemiecki lub holenderski, ale wiadomo jak jest we Włoszech, jak Włosi traktują piłkę i jaki tam jest poziom taktyczny. Kwestie taktyczne interesują mnie najbardziej z myślą o drużynie” – powiedział trener Ireneusz Mamrot.

Chievo Werona to na dzień dzisiejszy trzynasta drużyna włoskiej Serie A. W momencie przebywania trenerów Ireneusza Mamrota, Adriana Siemieńca i Mariusza Bołdyna na stażu, zespół rozegra ligowy mecz z Sampdorią Genua (5 grudnia), a następnie będzie się przygotowywał do spotkania z US Palermo. Trenerzy głogowskiego pierwszoligowca będą więc mieli doskonałą okazję do tego, by podejrzeć przygotowania do meczów w jednej z najsilniejszych lig w Europie.

Dwa lata temu trener Mamrot odbył staż w holenderskim Twente Enschede. Tym razem wybór padł na włoską Serie A. – „Zawsze powtarzałem, że chciałbym odbyć jakiś staż po skończeniu szkoły. Rok temu nie dało rady, bo była intensywna praca w klubie i 600-kilometrowe wyjazdy do szkoły. Wtedy zdecydowałem się spędzić święta z rodziną. Teraz czasu jest nieco więcej, udało się coś załatwić, więc korzystam. Dla nas grudzień to największa możliwość na taki staż czy nawet zwykłe czytanie książek. W trakcie sezonu udaje się może tylko w klubowym autokarze podczas podróży na mecz. Cieszę się na ten wyjazd. Postanowiłem sobie jeździć na takie staże co roku. I choć nie uda się zawsze, to jednak jakoś idzie. Dwa lata temu byłem w Twente Enschede, teraz Chievo, więc jest nieźle” – powiedział w wywiadzie udzielonym przed kilkoma dniami dla oficjalnej strony Chrobrego Głogów.

Przypomnijmy, że ostatni tegoroczny mecz w Katowicach był 201. w którym Ireneusz Mamrot poprowadził głogowian w lidze. Kolejkę wcześniej, przy okazji jubileuszu, pomarańczowo-czarni pokonali przed własną publicznością Stomil Olsztyn (3:0). Dzień później opiekun Chrobrego Głogów został wybrany najlepszym trenerem w 70-letniej historii klubu.