W środę, 27 grudnia podczas sesji Rady Miejskiej, nie pojęto najistotniejszej uchwały, czyli budżetu miasta na 2018 rok. Takiej sytuacji jeszcze w Legnicy nie było – 10 radnych zagłosowało przeciw projektowi budżetu na 2018 r.
O projekcie budżetu miasta Legnicy na 2018 rok pisaliśmy już tutaj http://tutajlegnica.pl/2017/12/27/budzet-legnicy-na-2018-rok/. Podczas sesji, 27 grudnia 10 radnych było „za” przyjęciem uchwały, ale również 10 zagłosowało przeciw projektowi. Zabrakło większości, w związku z czym budżet na 2018 rok został odrzucony. Projektowi budżetu sprzeciwili się radni Prawa i Sprawiedliwości: Jacek Baczyński, Zbigniew Bytnar, Anna Płócieniczak, Zbigniew Rogalski, Wacław Szetelnicki, Krzysztof Ślufcik, Adam Wierzbicki oraz reprezentanci PO: Lesław Rozbaczyło, Maciej Kupaj i Jarosław Rabczenko.
Przed głosowaniem prezydent Tadeusz Krzakowski apelował do Rady o przyjęcie budżetu. – Plan finansowy powstał dla dalszego rozwoju i unowocześniania Legnicy, aby realizować potrzeby mieszkańców – przekonywał prezydent. – Budżet był oparty na racjonalnych przesłankach. Zapewniał prowadzenie wielu nowych inwestycji, możliwości pozyskiwania środków unijnych i rządowych, współpracę z agencjami wspierającymi inwestycje. Dawał możliwość skutecznego zadbania o ekologię i środowisko. Był prospołeczny, zapewniając wsparcie osobom wymagającym pomocy gminy.
Konsekwencje odrzucenia uchwały o budżecie miasta na 2018 rok
Konsekwencje nieprzyjęcia nowego budżetu Legnicy mogą mieć negatywne skutki, np. w kwestii dotacji samorządowej dla organizacji i stowarzyszeń. Możliwe, że nie otrzymają jej m.in. kluby sportowe, organizatorzy letniego i zimowego wypoczynku dla dzieci, nie będzie środków na stypendia. Przyszłoroczne zadania LBO, na które głosowało prawie 9 tysięcy legniczan, są także zagrożone. Nie będzie można zrealizować żadnej nowej inwestycji. Wsparcia finansowego nie otrzymają właściciele remontujący obiekty zabytkowe. Miasto nie otrzyma środków unijnych na inwestycje, bo nie będzie pieniędzy na tzw. wkład własny gminy. Przedsiębiorcy tworzący miejsca dla dzieci w żłobkach i klubach dziecięcych też mogą nie otrzymać wcześniej zapowiedzianej dotacji miejskiej. Taka sytuacja może się zdarzyć, jeśli legnicki budżet będzie musiała ustalić (na zasadzie tzw. prowizorium) Regionalna Izba Obrachunkowa.
Rada Miejska w Legnicy może jeszcze przeanalizować projekt oraz zmienić zdanie w kwestii budżetu.