Szczypiorniści SPR Chrobrego Głogów polegli w Puławach. Pozostała walka o piąte miejsce

0
1295
2015-08-13 XXI Memoriał R.Matuszaka @Hala (fot.A.Karbowiak)-65

Nie udało się odrobić strat z pierwszego ćwierćfinałowego meczu piłkarzom ręcznym SPR Chrobrego Głogów, którzy wczoraj rywalizowali na wyjeździe z KS Azotami Puławy. Głogowscy szczypiorniści przegrali na parkiecie rywala 30:33 i pozostała im walka o piąte miejsce w PGNiG Superlidze Mężczyzn.

KS Azoty Puławy były faworytem dwumeczu i zgodnie z planem awansowały do najlepszej czwórki rozgrywek. Pięciobramkowa zaliczka wywieziona z Głogowa pozwoliła im na spokojniejszą grę w rewanżu na własnym parkiecie. W Puławach gospodarze wygrali trzema trafieniami i po raz czwarty z rzędu zagrają w półfinale PGNiG Superligi Mężczyzn. Podopieczni duetu Piotr ZembrzuskiBartosz Jurecki powalczą natomiast o piąte miejsce na finiszu. Pierwszym rywalem w drodze po ten cel będzie Górnik Zabrze.

Środowy mecz rozpoczął się po myśli miejscowych, którzy szybko objęli prowadzenie 2:0. Chwilę później dwukrotnie odpowiedział jednak Bartosz Jurecki i głogowianie odrobili straty, doprowadzając do remisu. Kolejne minuty upłynęły pod znakiem bardzo wyrównanej gry. Obie drużyny trafiały do bramki rywala, w związku z czym żadna z nich nie potrafiła zbudować bezpiecznej przewagi.

Taki stan rzeczy utrzymywał się do syreny oznajmiającej koniec pierwszej połowy. Żaden z zespołów nie wyszedł na większe niż jednobramkowe prowadzenie, co doskonale potwierdza wyrównaną walkę, jaka toczyła się na puławskim parkiecie. Ostatecznie pierwsza połowa odsłona zakończyła się skromnym zwycięstwem głogowian. SPR Chrobry Głogów prowadził po dwóch kwadransach gry 17:16.

Od razu po wznowieniu KS Azoty Puławy ruszyły do odrabiania strat i po chwili prowadziły 18:17. Coraz lepiej w bramce miejscowych spisywał się Wadim Bogdanow, który kilkukrotnie pokrzyżował plany głogowskich zawodników. Gospodarze dorzucili kolejne bramki i przy stanie 21:18 trener Piotr Zembrzuski poprosił o czas. Dolnośląski zespół doszedł puławian na jedną bramkę, jednak w kolejnych minutach Azoty przejęły kontrolę nad wydarzeniami na parkiecie i zaczęły budować bezpieczną przewagę.

Dziesięć minut przed końcem miejscowi prowadzili czterema trafieniami (29:25), co znacznie pogarszało sytuację głogowian w dwumeczu. Sześć minut przed końcową syreną strata SPR Chrobrego Głogów wynosiła już osiem bramek. Wprawdzie głogowski zespół zdołał odrobić część strat, jednak spotkanie zakończyło się wygraną gospodarzy, którzy w półfinale zmierzą się z Orlen Wisłą Płock.

„Myślę, że rozegraliśmy bardzo dobre spotkanie. Licznie zgromadzeni kibice mogli być zadowoleni z poziomu gry. Szkoda, że nie udało nam się w końcówce choćby zremisować, bo mieliśmy swoje szanse. Myślę, że niektórzy zawodnicy nie wytrzymali napięcia w sytuacjach sam na sam i w sytuacjach przewagi” – skomentował Piotr Zembrzuski.

Podopieczni duetu Zembrzuski – Jurecki zagrają o miejsca 5-8. Ich pierwszym rywalem będzie Górnik Zabrze. Z zespołem tym głogowianie zmierzą się również w ramach PGNiG Pucharu Polski, dlatego obie drużyny spotkają się czasie aż czterokrotnie.

KS Azoty Puławy – Chrobry Głogów 33:30 (16:17)

KS Azoty: Bogdanow – Masłowski 11, Prce 8, Krajewski 5, Sobol 3, Orzechowski 2, Skrabania 2, Grzelak 1, Przybylski 1, Śliwiński, Petrovsky, Kubisztal.
Karne: 5/6.
Kary: 12 min.

SPR Chrobry: Kapela, Stachera – Płócienniczak 10, Jurecki 4, Babicz 4, Sobut 3, Świtała 3, Miszka 2, Kandora 1, Tylutki 1, Kubała 1, Biegaj 1, Sadowski.
Karne: 2/2.
Kary: 10 min.

Kary: Azoty – 12 min. (Grzelak – 4 min.; Kubisztal, Petrovsky, Śliwiński, Sobol – po 2 min.); Chrobry – 10 min. (Kandora – 4 min.; Jurecki, Sadowski, Płócienniczak – po 2 min.).

Sędziowie: Cezary Figarski i Dariusz Żak (Radom).

Rywalizacja o miejsca 5-8:

KPR RC Legionowo – Zagłębie Lubin
Chrobry Głogów – Górnik Zabrze

Mecze o miejsca 5-8: 16/17.04 i 23/24.04.
Mecze o miejsca 5-6 i 7-8: 30.04/01.05 i 07/08.05.