Głogowscy policjanci zatrzymali mężczyznę, który wczoraj na Osiedlu Kopernika strzelał ze śrutówki. 68-letni głogowianin w chwili zatrzymania był kompletnie pijany.
Policję o strzałach zawiadomił 30-letni mężczyzna, który, siedząc na ławce na ulicy Andromedy nagle poczuł silne uderzenie w plecy. Później na kurtce znalazł ślady śrutu. Od razu zawiadomił policję.
Na miejsce natychmiast udał się patrol policji. Policjanci ustalili domniemane miejsce, skąd mógł paść strzał. Był to balkon mieszkania pobliskiego bloku – informuje podinp. Bogdan Kaleta, oficer prasowy Komendy Powiatowej policji w Głogowie. – Po kilku minutach policjanci zatrzymali 68-letniego głogowianina, który przebywał w mieszkaniu. Mężczyzna był nietrzeźwy i miał 2,08 promila alkoholu w organizmie.
Mężczyzna został przewieziony do policyjnego aresztu. W jego mieszkaniu policjanci znaleźli broń pneumatyczną. Po wytrzeźwieniu 68-latek został przesłuchany. Mężczyzna przyznał się do winy i jednocześnie stwierdził, że strzał padł przypadkowo w trakcie czyszczenia broni. Przedstawiono mu zarzut narażenia człowieka na niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Grozi za to kara do 5 lat pozbawienia wolności – mówi Bogdan Kaleta.
