Piłkarze Chrobrego Głogów zakończyli rok porażką

0
1296

Bez punktów wrócili z Pruszkowa piłkarze Chrobrego Głogów, którzy w ostatnim tegorocznym spotkaniu musieli uznać wyższość Pogoni Siedlce. Mecz zakończył się porażką pomarańczowo-czarnych 0:1. Mimo to podopieczni Ireneusza Mamrota spędzą zimę na szóstym lub siódmym miejscu w ligowej tabeli, a ich punktowy dorobek to 28 punktów.

W pierwszej połowie meczu pomarańczowo-czarni zagrali dobrze, chociaż kilkukrotnie zabrakło skuteczności. Głogowianie mieli przewagę w posiadaniu piłki i stworzyli sobie więcej sytuacji strzeleckich. Najpierw podanie Karola Hodowanego próbował zamienić na bramkę Maciej Górski, a później strzał napastnika Chrobrego Głogów wylądował na słupku. W międzyczasie swojego szczęścia szukał Szymon Drewniak, a także Michał Ilków-Gołąb. Drugi ze wspomnianych znalazł się w dogodnej sytuacji, ale uderzył zbyt mocno. Do przerwy było więc 0:0.

Po zmianie stron podopieczni Ireneusza Mamrota nadal byli dominującą stroną, jednak nie miało to przełożenia na wynik spotkania. Najlepszą okazję do zdobycia bramki miał Damian Sędziak. Piłka po jego strzale odbiła się od jednego z zawodników siedlczan i wyszła na rzut rożny.

Wydawać się mogło, że pomarańczowo-czarnym w Pruszkowie krzywda się nie stanie. Piłkarze Pogoni Siedlce nie zagrażali bramce Karola Szymańskiego, a defensywa Chrobrego Głogów nie miała wiele pracy. Wszystko zmieniło się jednak dziewięć minut przed końcem regulaminowego czasu gry. Pięknym strzałem zza pola karnego popisał się Mariusz Rybicki. Piłka po fantastycznym uderzeniu wpadła do bramki głogowian i Pogoń objęła prowadzenie.

Pomarańczowo-czarni nie zdołali już odrobić strat i mecz zakończył się zwycięstwem Pogoni Siedlce 1:0. Kolejny mecz podopieczni Ireneusza Mamrota rozegrają dopiero w weekend 5-6 marca. Wówczas rywalem będzie Miedź Legnica.

„Sami zafundowaliśmy sobie tę porażkę. Myślę, że nikt się nie obrazi i to będzie obiektywne, jak powiem że po pierwszej połowie powinniśmy prowadzić przynajmniej dwiema bramkami. Mieliśmy dwie znakomite sytuacje. Górski, Ilków-Gołąb, jeszcze słupek Górskiego… Byłoby na koniec inaczej. Rybicki strzelił jednak bardzo ładną bramkę. Tym samym w meczu, w którym nie byliśmy zespołem słabszym, nie mamy punktów Taka jest piłka. Sytuacji nie ułatwiły dodatkowo kontuzje w trakcie gry, a wiadomo, że już na sam mecz przyjechaliśmy bez kilku kontuzjowanych. Z boiska musiał zejść Łukasz Bogusławski. Trzeba było przebudować obronę, co jednak chyba nie miało wpływu na bramkę, bo uderzenie było z dystansu, lecz na samą grę już tak. Żałujemy bardzo. Ta runda jest pozytywna w naszym wykonaniu, zdobiliśmy w niej 28 punktów i chcieliśmy zakończyć kolejnymi. Zapłaciliśmy jednak wysoką cenę za brak skuteczności” – skomentował trener Ireneusz Mamrot.

POGOŃ SIEDLCE – CHROBRY GŁOGÓW 1:0 (0:0)

1:0 Rybicki 81

POGOŃ: Misztal – Wrzesiński, Zembrowski, Dzięcioł, Chyła, Ceglarz (67 Dzięgielewski), Dybiec, Paczkowski, Rybicki (90 Dmowski), Krawczyk, Duda (90 Rodak).

CHROBRY: Janicki – Ilków-Gołąb, Bogusławski (69 Ziemniak), Michalec, Samiec, Sędziak, Hałambiec, Drewniak, Hodowany (72 Kościelniak), Szczepaniak (83 Wojciechowski), Górski.

ŻÓŁTE KARTKI: Duda, Zembrowski – Sędziak, Samiec.
SĘDZIA: Jacek Małyszek (Lublin).
WIDZÓW: 100.

Mecz rozegrany w Pruszkowie.