Piłkarze Chrobrego Głogów walczą o utrzymanie. Jutro na Mazowszu

0
1202
2014-11-17 zdjęcie: chrobry głogów

Osiem dni po domowej porażce z GKS-em Katowice, piłkarze pierwszoligowego Chrobrego Głogów staną do walki o kolejne punkty. Zadanie z kategorii tych najłatwiejszych jednak nie będzie, ponieważ pomarańczowo-czarni pojadą do podwarszawskich Ząbek, gdzie zmierzą się z nieźle spisującym się ostatnio Dolcanem.

Porażka w niezwykle ważny meczu z katowiczanami, przy jednoczesnej wygranej Sandecji Nowy Sącz, sprawiła, że podopieczni Ireneusza Mamrota nie mogą sobie pozwolić na kolejne wpadki. Brak punktów w domowym meczu i niekorzystne rozstrzygnięcia w pozostałych spotkaniach nieco skomplikowały sytuację naszego zespołu, dlatego korzystny rezultat w Ząbkach będzie bardzo cenną zdobyczą. Zadanie nie będzie jednak łatwe, ponieważ podwarszawski zespół rozgrywa całkiem dobrą rundę, a w ostatnich pięciu spotkaniach na własnym terenie, odniósł tylko jedną porażkę. W pokonanym polu podopieczni trenera Dariusza Dźwigały pozostawili m.in. walczący o awans zespół z Niecieczy, co pokazuje, że głogowian czeka wizyta na niezbyt wygodnym terenie.

Przed sobotnim meczem trzeba doszukiwać się pozytywów, a jednym z nich jest bez wątpienia rezultat z pierwszego starcia. Dolcan Ząbki przyjechał do Głogowa jako drużyna, która w sezonie 2014/2015 nie zaznała jeszcze smaku porażki, zdobywając punkty w każdym z wcześniejszych jedenastu spotkań. Doskonała seria mazowieckiej ekipy została jednak przy Wita Stwosza brutalnie przerwana. Pomarańczowo-czarni zaserwowali swoim kibicom doskonałe widowisko i pokonali faworyzowanego rywala 3:0. Bramki w zwycięskim meczu zdobywali Damian Piotrowski oraz Łukasz Szczepaniak. W sobotę trener Ireneusz Mamrot będzie mógł skorzystać tylko z usług tego pierwszego.

Chrobry z Dolcanem mierzył się raz jeszcze, dokładnie w lutym obecnego roku. Sparingowy mecz rozegrany w Jarocinie zakończył się skromną wygraną piłkarzy z Ząbek (1:0). Jak to w przypadku meczów kontrolnych jednak bywa, wynik nie był sprawą pierwszorzędną, stąd też nie warto sugerować się rezultatem tej rywalizacji. Mimo wszystko nie można też przesadnie kierować się rozstrzygnięciem październikowego meczu na głogowskim stadionie. Piłkarze Chrobrego Głogów przeszłość muszą zostawić w szatni i wyjść na boisku z zamiarem wywalczenia korzystnego rezultatu na boisku.

W chwili obecnej sobotni rywal głogowian zajmuje 8. miejsce w tabeli pierwszej ligi i wydaje się, że bezpieczna pozycja zapewnia mu spokojną końcówkę sezonu. Piłkarzom z Ząbek nie grozi bowiem ani awans do T-Mobile Ekstraklasy, ani degradacja do drugiej ligi. To drugie jest wprawdzie realne od strony matematycznej, jednak bardzo mało prawdopodobne, że będzie miało przełożenie na rzeczywistość. Zdecydowanie więcej do wywalczenia w sobotnim meczu mają piłkarze Chrobrego Głogów i to im powinno bardziej zależeć na zdobyciu cennych punktów.

chrobry_glogow_gks_katowice@l_jaremkiewicz

Co stało się ostatnio tradycją, trener głogowskiej drużyny ponownie nie będzie mógł skorzystać z kilku kluczowych zawodników. Poza wspomnianym Łukaszem Szczepaniakiem, nie zagra też Michał Ilków-Gołąb czy Tomasz Zając. Ten ostatni został wypożyczony w przerwie zimowej z Wisły Kraków i miał być lekarstwem na problemy ze skutecznością dolnośląskiej ekipy. W pomarańczowo-czarnych barwach niespełna 20-letni napastnik zdobył wprawdzie dwa gole, jednak sporą część rundy stracił z powodu kontuzji. Brak napastnika był szczególnie widoczny w Ostródzie i Grudziądzu, gdzie jedenastka z Głogowa stwarzała sobie sytuacje strzeleckie, jednak brakowało wykończenia, co miało też swój wpływ na straty punktów. Pozytywem napawa natomiast ostatni występ Michała Bednarskiego. 19-letni wychowanek Chrobrego Głogów zastąpił w meczu z GKS-em Katowice kontuzjowanego Dominika Kościelniaka i był wyróżniającym się zawodnikiem na boisku. Miejmy nadzieję, że młody zawodnik będzie zaliczał kolejne dobre występy, czym pomoże drużynie w walce o uratowanie pierwszej ligi.

Przed głogowskim zespołem bardzo ważna końcówka rundy, bo poza meczem z Dolcanem Ząbki, pomarańczowo-czarni zmierzą się jeszcze m.in. z Sandecją Nowy Sącz, GKS-em Tychy czy Widzewem Łódź, a więc zespołami z dolnej części tabeli. W każdym z tych spotkań podopieczni Ireneusza Mamrota będą musieli udowodnić, że zależy im na jak najlepszym rezultacie i zasługują na miejsce wśród pierwszoligowców.

Piłkarzom Chrobrego Głogów życzymy powodzenia i jak najlepszego wyniku w sobotnim meczu z Dolcanem Ząbki. Początek meczu w sobotę (9 maja) o godz. 16:00.