Pierwszoligowe derby województwa dla KGHM Zagłębia Lubin. Podopieczni Piotra Stokowca pokonali w meczu 33. kolejki rozgrywek zespół Miedzi Legnica 1:0, dzięki czemu zdobyli komplet punktów, a także zrewanżowali się za listopadową porażkę na własnym boisku.
Piłkarze KGHM Zagłębia Lubin podchodzili do sobotniego meczu jako zespół, który wywalczył promocję do T-Mobile Ekstraklasy. Przypomnijmy, że w poprzedni weekend do skutku nie doszło spotkanie lubinian z Widzewem Łódź, co zapewniło im awans do najwyższej klasy rozgrywkowej w Polsce.
Runda wiosenna sezonu 2014/2015 należy do lubinian. Piłkarze Piotra Stokowca nie doznali w tym roku kalendarzowym ani jednej porażki na pierwszoligowych boiskach, a dodatkowo stracili tylko jedną bramkę. Bilans „Miedziowych” to 12 wygranych i 2 remisy, a jedyne zespoły, które urwały im punkty to Pogoń Siedlce oraz Chrobry Głogów.
W pierwszej połowie meczu obie ekipy starały się atakować, jednak niewiele z tego wynikało. Jedni i drudzy szukali swoich szans w strzałach zza pola karnego, a najbliższej szczęścia był Yannick Kakoko (Miedź Legnica). Niemiecki pomocnik uderzał z rzutu wolnego, jednak na posterunku był Konrad Forenc, bramkarz lubińskiej drużyny. Obie ekipy schodziły do szatni przy bezbramkowym remisie.
Druga połowa rozpoczęła się od ataków przyjezdnych, efektem czego był gol strzelony w 57. minucie. Dośrodkowaną z rzutu wolnego futbolówkę trafił głową Maciej Dąbrowski i podopieczni Piotra Stokowca objęli prowadzenie. Kolejne minuty upłynęły pod znakiem walki oraz niezbyt wielu klarownych sytuacji strzeleckich. Lubinianie – mając korzystny wynik – nie forsowali tempa, natomiast gospodarze nie potrafili znaleźć sposobu na lidera pierwszej ligi i mecz zakończył się skromną wygraną KGHM Zagłębia Lubin.
– „Bardzo się cieszę, ze zwycięstwa i stylu w jakim to osiągnęliśmy. Gospodarze pokazali się z dobrej strony i nie brakowało ciekawych akcji z obu stron. Nieskromnie powiem, że byliśmy lepsza drużyną, znowu nie straciliśmy bramki i pokazaliśmy nasz charakter. Już przygotowujemy się do Ekstraklasy, trzon zespołu utrzymujemy i kolejny mecz z Termalicą również taki będzie. Zrewanżowaliśmy się Miedzi za porażkę jesienną” – powiedział trener lubinian, Piotr Stokowiec.
– „Gratulacje dla trenera Stokowca za wygraną. Kilka sytuacji klarownych z naszej strony, które powinniśmy zakończyć skutecznym uderzeniem, Zagłębie punktowało nas jak doświadczony bokser. Ja bym określił to spotkanie jako wyrównany mecz, rywale w trakcie 14. kolejek stracili tylko jedną bramkę, mam nadzieję, że drużyna Piotra również będzie dobrze grała w Ekstraklasie” – dodał Janusz Kudyba, opiekun Miedzi Legnica.
Przed piłkarzami Miedzi Legnica oraz KGHM Zagłębia Lubin jeszcze jedna kolejka. Legniczanie zagrają w sobotę w Głogowie z Chrobrym, natomiast „Miedziowych” czeka starcie z Termalicą Nieciecza. Początek spotkań o godz. 16:00.
Miedź Legnica – KGHM Zagłębie Lubin 0:1 (0:0)
0:1 – Maciej Dąbrowski 57′
Miedź Legnica: Dawid Smug – Grzegorz Bartczak, Kevin Lafrance, Tomasz Midzierski, Patryk Oleksa, Marcin Garuch (82′ Mateusz Zatwarnicki), Yannick Kakoko, Adrian Cierpka, Wojciech Łobodziński, Mateusz Szczepaniak, Tadas Labukas.
KGHM Zagłębie Lubin: Konrad Forenc – Dorde Cotra, Maciej Dąbrowski, Lubomir Guldan, Jakub Tosik, Filip Jagiełło (59′ Adrian Rakowski), Aleksander Kwiek (75′ Sebastian Bonecki), Adrian Błąd (63′ Łukasz Janoszka), Aleksandar Todorovski, Arkadiusz Woźniak, Krzysztof Piątek.
Żółte kartki: Dawid Smug (Miedź) oraz Jakub Tosik, Aleksander Kwiek (Zagłębie).
Sędzia: Dominik Sulikowski (Gdańsk).
/fot. MiedzLegnica.eu/
