Mali poeci – wielki talent

W niepublicznym przedszkolu “Poziomka” odbyło się czytanie tomiku poezji, którego autorami są… same przedszkolaki! Grupa 6-latków stworzyła cztery tomiki wierszy na każdą porę roku Wiosna, Lato, Jesień, Zima. Wiersze czytał głogowski poeta Tadeusz Kolańczyk.

W I Spotkaniu Poetyckim uczestniczyły przedszkolaki i dumni rodzice. Do czytania wierszy został zaproszony głogowski poeta Tadeusz Kolańczyk – “Rola, którą mi powierzono nie jest łatwa, bo ja na co dzień nie tworzę wierszy i piosenek dla dzieci, a wiersze, które czytam muszę tak przedstawić, żeby dotarły do całej publiczności” – tłumaczy Tadeusz Kolańczyk.

“Chcieliśmy usłyszeć jak brzmi dziecięcy język w ustach poety” – mówi Ewa Pawlak – Ossomańska dyrektor przedszkola.

Talent pisarski u dzieci zauważyła i rozwinęła ich wychowawczyni Stanisława Szynkarek.  – “Bardzo twórczy i kreatywny nauczyciel”– tak o pani Stanisławie mówi Ewa Pawlak – Ossomańska . Jako pierwsza została odznaczona Nagrodą Dyrektora Przedszkola.

A wszystko zaczęło się zeszłej jesieni. Przy tematyce związanej z jesienią dzieci dostały zadanie ułożenia zdania na temat tej pory roku – “Wypowiedzi dzieci były bardzo oryginalne i twórcze, stąd wpadłam na pomysł aktywizacji literackiej dzieci.  Dzieci wymyślały tytuły i układały wiersze. Do wiersza każde dziecko wykonało również ilustrację” – opowiada Stanisława Szynkarek wychowawca grupy 6-latków.

Pani Stanisława pracą podzieliła się w domu z mężem, który dokonał składu graficznego i w ten sposób powstał pierwszy tomik o jesieni – “Tomik bardzo spodobał się rodzicom, a że dzieci są naprawdę twórcze, zrodził się pomysł, by stworzyć tomiki o każdej porze roku” – dodaje Stanisława Szynkarek.

Tak powstał projekt “Poezja na każdą porę”. To nie jedyne tego typu działania przedszkolaków. Przy okazji roku tuwimowskiego dzieci zilustrowały bajki Tuwima, z okazji 11 listopada powstała książeczka “Jedenastu na jedenastego”, w której ukazały się portrety słynnych Polaków stworzone przez dzieci.

Układanie wierszy było dla nich nowym doświadczeniem oraz wielkim przeżyciem – “Gdy kończyliśmy układać wiersze o jednej porze roku, dzieci już pytały, kiedy będą układać wiersze o kolejnej porze roku. Gdy dzieci widziały efekt końcowy, czyli tomik, bardzo cieszyły się, że ich wiersze są w książce” – mówi pani Stanisława i zdradza, że są już kolejne pomysły na wiersze i ilustracje.