Legnica: skutki ulewy

0
1174
TutajLEGNICA.pl 2016-07-15 Legnica - skutki ulewy 01

Jak informowało w swoim ostrzeżeniu nr 67 Biuro Prognoz Meteorologicznych we Wrocławiu IMGW-PIB w czwartek 14 lipca br. w subregionie legnickim wystąpiły intensywne opady deszczu wraz z silnym wiatrem. Zjawiska miały dość intensywny przebieg, powodując szereg utrudnień w Legnicy i okolicach.

Intensywne opady deszczu spowodowały zalanie jezdni pod wiaduktami przy ulicach Spokojnej i Ofiar Ludobójstwa OUN-UPA oraz na ulicy Ziemowita.

Cały czas monitorujemy sytuację na drogach – mówił Andrzej Szymkowiak, dyrektor Zarządu Dróg Miejskich. – Nasze służby wypompują wodę z przepełnionych studzienek odwadniających na ul. Ziemowita.

Jezdnia pod wiaduktem przy ul. Spokojnej była nieprzejezdna. Na ulicę Pątnowską można było dojechać ulicami Bydgoską, Szczytnicką lub przez Kunice. Do zalania doszło, bo rzeczka Kopanina z powodu wysokiego stanu nie odbiera wód deszczowych. Z kolei jezdnią pod wiaduktem przy ul. Ofiar Ludobójstwa OUN – UPA mogły przejechać tylko duże samochody. Objazdy były takie same, jak w przypadku wiaduktu przy ul. Spokojnej.

Padający przez kilkanaście godzin intensywny deszcz sprawił, że strażacy z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Legnicy mieli w czwartek (14 lipca br.) pełne ręce roboty. Od godzin porannych mieszkańcy miasta i powiatu wzywali ich ok. czterdziestu razy. Chodziło o pomoc w wypompowaniu wody z zalanych piwnic i usuwanie powalonych drzew. Około godziny 16.00 strażacy interweniowali w aż dziesięciu miejscach jednocześnie.

Po południu zaczął bardzo szybko podnosić się poziom wody w potoku Kopanina. By nie dopuścić do podtopienia Domu Dziecka przy ul. Wandy oraz kilku domów mieszkalnych Sławomir Masojć, dyrektor Wydziału Zarządzania Kryzysowego Urzędu Miasta podjął decyzję o przywiezieniu w ten rejon tysiąca worków z pisakiem.

– Poziom wody zaczął jednak spadać, dlatego nie wykładamy na razie worków przed Domem Dziecka – poinformował około godz. 16.00 Sławomir Masojć – Sytuacja jest i będzie monitorowana przez całą dobę. Jeżeli zajdzie taka potrzeba, natychmiast zaczniemy nimi zabezpieczać Dom Dziecka – informował.

Część z tych worków przeznaczono na zabezpieczenie domów mieszkalnych przy ulicy Wandy.