Kwalifikacja wojskowa w Głogowie na finiszu

0
1088
Foto: Redakcja TutajGLOGOW.pl

Od prawie miesiąca (25 lutego) w Głogowie trwa kwalifikacja wojskowa. Mimo, że już od kilku lat nie ma obowiązku odbycia służby wojskowej, to konieczna jest właśnie kwalifikacja wojskowa. W tym roku przejść ją muszą mężczyźni, który w 2013 roku kończą 19 lat, czyli rocznik 1994. Na kwalifikacje mogły zgłosić się także starsze osoby, które wcześniej nie przeszły kwalifikacji. Jutro (20 marca) kwalifikacja dobiegnie końca, dlatego dzisiaj (19 marca) budynek Przychodni Specjalistycznej ZOZ przy ulicy Kościuszki 15a, gdzie odbywała się kwalifikacja, odwiedził Starosta Powiatu Głogowskiego, Rafael Rokaszewicz.

Od kilku lat młodzi ludzie nie mają obowiązku odbywać służby wojskowej. Oznacza to, że młodzi mężczyźni nie muszą martwić się, że po kwalifikacji wojskowej dostaną bilet do wojska. Nie mniej kwalifikacja wojskowa jest obowiązkowa i w tym roku przejść muszą ją wszyscy mężczyźni, którzy w 2013 roku kończą 19 lat, czyli rocznik 1994. Kwalifikacja wojskowa w Głogowie trwa od 25 lutego do jutra (20 marca). Dzisiaj (19 marca) przyszedł więc czas na podsumowania. Z tej okazji w budynku Przychodni Specjalistycznej ZOZ przy ulicy Kościuszki 15a, gdzie odbywała się kwalifikacja wojskowa, odwiedził Starosta Powiatu Głogowskiego, Rafael Rokaszewicz. – W tym roku poddanych kwalifikacji wojskowej było 575 obywateli Powiatu Głogowskiego. Cała kwalifikacja ma na celu sprawdzenie możliwości zdrowotnych do odbycia służby wojskowej. Oczywiście teraz nie ma tego obowiązku, także nie ma też osób, które unikają kwalifikacji lub nie chcą otrzymać kategorii “A”. Teraz jest wręcz przeciwnie, bo każdy chce jak najlepiej wypaść. Często jest to dobry papier do późniejszej pracy nie tylko wojskowej, ale także innej – mówi Rafael Rokaszewicz, Starosta Powiatu Głogowskiego. Okazuje się, że młodzi mieszkańcy Powiatu Głogowskiego są zdrowi i zdolni do odbycia służby wojskowej. – Wydaje się, że z roku na rok stan zdrowia młodych mężczyzn jest coraz lepszy. Młodzież jest ogólnie zdrowsza, wyższa i mało choruje. Jest jednak coraz więcej tatuaży, a my musimy je wszystkie opisać – mówi Radosław Podejma, lekarz w komisji wojskowej. – To jest proste badanie, więc przechodzi się to bez problemu. Ja jednak nie zamierzam zostać zawodowym żołnierzem. Wole pójść na zwykle studia i podjąć zwykłą prace – mówi Bartosz Marcyniuk, którzy przechodził dzisiaj kwalifikacje wojskową.

Ostatnia szansa żeby przejść kwalifikację będzie jutro (20 marca). Kwalifikacja odbywa się w Przychodni Specjalistycznej ZOZ przy ulicy Kościuszki 15a.