W 2013 roku kalendarz nas nieco rozpieścił, bo okazuje się, że do dyspozycji mamy osiem długich weekendów. W części z tych sytuacji należy wziąć jeden dzień urlopu żeby w pełni cieszyć się wolnym. To zmienia jednak faktu, że przy dobrym ułożeniu w tym roku można cieszyć się pełnym miesiącem (31 dni) dodatkowego wolnego. Trzy długie weekendy z tegorocznej puli już za nami. Z pozostałych pięciu, najbliższy długie weekend już od czwartku (30 maja).
Nie ma chyba osoby, która nie lubi długich weekendów. Dzięki nim mamy dodatkowe dni wolne i możemy rozkoszować się wolnym. W 2013 roku do dyspozycji było osiem długich weekendów, przy czym pięć z nich wymaga wzięcia dodatkowego, jednego dnia urlopu. Trzy tegoroczne długie weekendy już za nami. To jednak nic straconego, bo pozostało jeszcze pięć. Najbliższy będzie dostępny już od czwartku (30 maja). Żeby cieszyć się czterema wolnymi dniami wystarczy wziąć urlop w najbliższy piątek (31 maja). Osoby, które to zrobią będą mogły spędzić miło czas chociażby na świeżym powietrzu. Zwłaszcza, że według prognoz pogody to właśnie w najbliższy piątek (31 maja) ma być słoneczna pogoda. Najbliższy długi weekend (od 30 maja do 2 czerwca) może być też doskonałą okazją do spędzenia kilku dodatkowych chwil z własnym dzieckiem. Zwłaszcza, że w najbliższą sobotę (1 czerwca) to właśnie dzieci będą obchodziły swoje święto.
Jeżeli nie skorzystamy z drugiego majowego weekendu. (od 30 maja do 2 czerwca) to najbliższe długie wolne szykuje się w sierpniu. Wtedy 15 sierpnia (czwartek) wypada Święto Wojska Polskiego. Wystarczy, więc wziąć w piątek (16 sierpnia) wolne i znowu cieszyć się czterema dniami bez pracy. Kolejne okazje to dwa długie listopadowe weekendy (po Wszystkich Świętych i po Święcie Niepodległości) oraz wolne połączone ze Świętami Bożego Narodzenia. W sumie w tym roku można było cieszyć się z pełnego miesiąca (31 dni) dodatkowego wolnego. Warto wykorzystać tą okazje, bo w przyszłym (2014 roku) dodatkowych dni wolnych może być tylko 25.