KGHM Euromaster Chrobry Głogów poległ na parkiecie outsidera

0
1863

Bez punktów wrócili z Rudy Śląskiej futsaliści KGHM Euromastera Chrobry Głogów, którzy w meczu 14. kolejki polegli na parkiecie ostatniej w ligowej tabeli Gwiazdy 0:1. Jedyna bramka sobotniego spotkania padła dwie minuty po zmianie stron, kiedy na listę strzelców wpisał się Dmytro Drozd.

Bieżący rok głogowianie rozpoczęli od dwóch zwycięstw. Najpierw podopieczni Tomasza Trznadla rozbili przed własną publicznością Red Dragons Pniewy 4:0, natomiast później wywalczyli komplet punktów w Gliwicach, gdzie pokonali miejscowy Nbit 3:1. Kolejną przeszkodą głogowskiej drużyny była ostatnia w tabeli Futsal Ekstraklasy Gwiazda Ruda Śląska.

Outisder rozgrywek rozpoczął rok od domowego remisu z Nbit Gliwice. Ekipa z Rudy Śląskiej może mówić o sporym niedosycie, bo do przerwy prowadziła 2:0, a dwa ostatnie gole w tym meczu padały w końcówce spotkania. W meczu z KGHM Euromasterem Chrobry Głogów górnośląska drużyna także liczyła na jak najlepszy rezultat, który pozwoliłby jej nawiązać walkę z pozostałymi drużynami znajdującymi się w dolnych rejonach ligowej tabeli.

Gospodarze od początku meczu ruszyli do ostrych ataków, a formę Michała Długosza jako pierwszy sprawdził Jacek Hewlik, który dwukrotne uderzał na bramkę głogowian. Po niemrawym początku, podopieczni Tomasza Trznadla starali się odpowiedzieć strzałami Kamila Kaczmara i Mateusza Niedźwiedzia, jednak żadna z tych prób nie została zamieniona na bramkę. Choć na parkiecie było ciekawie i kibice nie mogli narzekać na nudę, pierwsza połowa zakończyła się bezbramkowym remisem.

Druga odsłona rozpoczęła się od mocnego uderzenia futsalistów Gwiazdy Ruda Śląska. Miejscowi wyprowadzili szybką kontrę , a futbolówkę do bramki głogowian skierował Dmytro Drozd, otwierając tym samym wynik spotkania. Głogowscy zawodnicy starali się odpowiedzieć, jednak dobrze tego dnia spisywał się bramkarz gospodarzy, Krystian Brzenk. W ostatnich minutach trener Trznadel wycofał bramkarza, jednak nawet ta roszada nie przyniosła głogowianom korzyści. Mimo sporego zamieszania pod rudzką bramką, wynik meczu nie uległ już zmianie i punkty zostały na parkiecie Gwiazdy.

– „Nie potrafiliśmy z metra trafić do pustej bramki. Tak meczu wygrać nie można. Nie możemy mieć pretensji do nikogo, tylko do siebie. Trzeba wyciągnąć wnioski z tego spotkania” – ocenił trener Tomasz Trznadel.

Dla KGHM Euromastera Chrobry Głogów była to pierwsza tegoroczna strata punktów. Okazja do wywalczenia punktów pojawi się za dwa tygodnie, kiedy w hali widowiskowo-sportowej im. Ryszarda Matuszaka rywalem będzie FC Toruń. Pierwszy mecz, rozegrany na parkiecie rywala, zakończył się wynikiem 6:4 dla gospodarzy. Toruński zespół zajmuje aktualnie 6. miejsce w ligowej tabeli i wyprzedza głogowian o trzy punkty.

Gwiazda Ruda Śląska – KGHM Euromaster Chrobry Głogów 1:0 (0:0)
22’ Dmytro Drozd

Gwiazda: Waszka, Brzenk – Kot, Działach, Daniłejko, Tkacz, Hiszpański, Piasecki, Haase, Pękala, Drozd, Hewlik, Krzymiński, Łapa.

Euromaster: Długosz, Tomkowiak – Niedźwiecki, Pietruszko, Niedźwiedź, Nowak, Szala, Ł. Pieczyński, Lebiedziński, D. Pieczyński, Kaczmar, Sander, Konopacki.

/fot. Gwiazda Ruda Śląska/