„Zrobiłem to jak zwykle z głupoty i przez to, że byłem pijany” – tak tłumaczył się policjantom 19-latek, który w nocy z 9 na 10 lipca wybił szybę na przystanku przy Placu 1000-lecia w Głogowie. Straty wyceniono na 300 zł. Wandalowi grozi 30 dni aresztu.
Do zdarzenia doszło późnym wieczorem 9 lipca. Dwadzieścia minut przed północą 19-latek bez żadnego powodu wybił szybę w wiacie przystankowej przy Placu 1000-lecia. Całe zdarzenie zarejestrowały kamery miejskiego monitoringu. Kilka minut później 19-latek został zatrzymany przez patrol policji.
– Okazało się, że jest nietrzeźwy i ma prawie promil alkoholu w organizmie. 19-latek przyznał się do winy. Jego czyn, który jest klasycznym przykładem wandalizmu i bezmyślnego działania i nie jest pierwszym tego typu wybrykiem. 19-latek jest pod tym względem recydywistą. Dlatego Policja skieruje do Sądu wniosek o ukaranie go karą aresztu – mówi podinsp. Bogdan Kaleta, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Głogowie.
Wandal może spędzić w areszcie 30 dni.
