Dokonała kradzieży w sklepie spożywczym, zaatakowała i ugryzła sprzedawczynię, a następnie uciekła z miejsca zdarzenia. 19-letnią sprawczynię, mieszkankę Głogowa policjanci zatrzymali dopiero w jej mieszkaniu. Prawie cały skradziony towar udało się odzyskać, z wyjątkiem pierogów, które kobieta zdążyła już skonsumować…
— 19 – latka uciekła ze sklepu z kradzionym towarem o wartości 70 złotych. Zawiadomiony o zdarzeniu patrol policyjny, udał się do jej mieszkania. Kobieta nie reagowała na wezwania do otworzenia drzwi. Dopiero kiedy policjanci zagrozili ich wyważeniem, wpuściła ich do domu. Była pobudzona i agresywna. Policjanci musieli wobec niej zastosować kajdanki. Odzyskali również skradziony towar, z wyjątkiem pierogów, które sprawczyni zdążyła zjeść.
Młodej kobiecie grożą poważne konsekwencje. Jej zachowanie to przestępstwo kradzieży rozbójniczej, zagrożone są karą pozbawienia wolności do lat 10. Została objęta dozorem policyjnym oraz zakazem zbliżania się do pokrzywdzonej — mówi Oficer prasowy
Komendanta Powiatowego Policji w Głogowie podinsp. Bogdan Kaleta.
Zdjęcie:KPP Głogów
