Chrobry pokonany przez Wisłę Płock

0
1154
2014-11-16 SPR ChG - Wisła Płock @Hala Chrobrego (fot.P.Dudzicki)

W 9. kolejce PGNiG Superligi na hali przy Wita Stwosza zmierzyły się ekipy Chrobrego Głogów i ORLENU Wisła Płock. Mecz zakończył się zwycięstwem gości (21:27), których najskuteczniejszą bronią był zdobywca jedenastu bramek – Tiago Rocha.

Pierwsza połowa to niezwykle wyrównana gra obu zespołów. Zarówno drużyna gospodarzy, jak i goście nie forsowali tempa, szukali rytmu gry. Zdarzały się jednak momenty, w których ekipa z Płocka wyglądała na mocno zagubioną. Po stronie głogowian dobrze spisywał się bramkarz Rafał Stachera, który ratował Chrobrego przed rzutami m.in. Tiago Rochy czy Mariusza Jurkiewicza, dzięki czemu w 13. minucie gospodarzom udało się objąć prowadzenie 6:5. Natychmiastowo zareagował trener Wisły prosząc o przerwę dla zespołu, jednak ta nie przyniosła większych rezultatów. Wprawdzie udało się przyjezdnym wyrównać, ale następne dwa trafienia zaliczył Adam Babicz, dając tym samym Chrobremu prowadzenie. Wiślanie swoją grą nie zachwycali – często gubili piłkę, pozwalali gospodarzom na wyprowadzanie ataków. Trafił się jednak moment, w którym goście odrobili sporą stratę zbliżając się na jedno trafienie do drużyny z Głogowa (9:10). Nie oznaczało to jednak przejęcia inicjatywy przez płocczan. Następne minuty przyniosły kilka błędów technicznych w ataku pozycyjnym, które bezlitośnie wykorzystali pomarańczowo-czarni (12:10). Do przerwy obie drużyny zaliczyły jeszcze po dwa trafienia i  z boiska schodziły z wynikiem 14:12 na korzyść gospodarzy.

Lepiej dla głogowian byłoby, gdyby przerwa w ogóle nie miała miejsca. Te kilka minut odpoczynku zdecydowanie korzystniej wpłynęło na drużynę z Płocka, która po przerwie wyszła z zupełnie innym nastawieniem. Szybko odrobili dwubramkową stratę i wyszli na prowadzenie. Świetnie prezentował się Rocha, po którego trzech kolejnych bramkach (w tym dwóch z karnych) ORLEN prowadził 14:15. Osiągnięcie przewagi mogło być nieco prostsze ze względu na karę dwóch minut dla jednego z głogowian. Gdy skład obu drużyn się wyrównał, wyrównał się także poziom meczu, a sam wynik przez długi czas wahał się w okolicach remisu. Taka sytuacja miała miejsce mniej więcej do 48. minuty. Goście przez kilkadziesiąt sekund grali w przewadze dwóch zawodników, jednak nie osiągnęli znaczącej przewagi, bo do bramki Corralesa niespodziewanie trafił Mochocki. Co nie udało się tym razem, płocczanie wykonali zaledwie moment później trafiając na 21:19. Po tej sytuacji o przerwę poprosił trener Przybylski, po której rozegrały się kluczowe wydarzenia tego spotkania. Wiślanie skupili się na obronie, a w rzutach karnych wciąż bezbłędnie radził sobie Rocha i to właśnie dzięki niemu przyjezdni ”odskoczyli” na 23:19. Bardzo dobrze spisywał się także bramkarz z Płocka, którego głogowscy zawodnicy nie mogli pokonać przez ponad dziesięć minut. Dopiero w końcówce udało się trafić Kubale, jednak wtedy było już po meczu.

Chrobry Głogów – ORLEN Wisła Płock 21:27 (14:12)

ORLEN Wisła: Wichary, Corrales – Kwiatkowski, Daszek 1, Racoțea 1, Tioumentsev, Wiśniewski 3, Ghionea 3(3k), Rocha 11(7k), Jurkiewicz 1, Zelenović 3, Montoro 2, Nikčević 2

Chrobry: Stachera, Kapela – Kaczmarek 1, Bednarek 1, Witkowski 1, Płócienniczak, Świtała, Mochocki 5, Tylutki 2, Biegaj, Babicz 6, Kandora 1, Kubała, Bąk, Świątek 3, Kubała 1

Polecamy również naszą fotorelację z meczu Chrobrego z Wisłą Płock.