Do Muzeum Archeologiczno-Historycznego w Głogowie trafiły cenne kresowe pamiątki. Pochodzą z kolekcji Zbigniewa Chrzanowskiego, dyrektora Teatru Ludowego we Lwowie. Część z eksponatów kupiło Stowarzyszenie Przyjaciół Muzeum i Historii Miasta Głogowa. Pamiątki staną się zalążkiem tworzonego przez głogowskie muzeum zbioru kresowianów.
Mirosław Dąbrowski, prezes Stowarzyszenia Przyjaciół Muzeum i Historii Miasta Głogowa, przekazał kresowe pamiątki dyrektorowi głogowskiego muzeum Leszkowi Lenarczykowi we wtorek 22 września. Do kolekcji kresowian trafiły między innymi: XIX-wieczny plakat patriotyczny, portret przedstawiający nieznanego profesora uniwersytetu Jana Kazimierza we Lwowie, grafika z wizerunkiem Adama Mickiewicza oraz rękopis „Napoleon sam przez siebie odmalowany na wyspie Elbie” z 1818 roku.
– Dla mnie najciekawszym eksponatem, który przekazujemy muzeum, jest książka Krystyna Lacha-Szyrmy, „Anglia i Szkocyja – przypomnienie z podróży roku 1820-1824 odbytey”, wydana w 1828 roku. Po pierwsze jest to osobisty pamiętnik autora, a po drugie jest to wydawnictwo dość stare. Na pewno więc stanie się ciekawym elementem muzealnego księgozbioru – twierdzi Mirosław Dąbrowski.
Dyrektor głogowskiego muzeum nie kryje radości z przekazanych pamiątek. Jak zapewnia Leszek Lenarczyk to bardzo cenne nabytki. – Te rzeczy stanowią bowiem zalążek kolekcji kresowianów, która będzie towarzyszyła naszej kolekcji głogowianów, czyli pamiątek związanych z Głogowem. Będzie to więc bardzo istotna część zbiorów naszego muzeum – mówi dyrektor muzeum.
Dary są tym cenniejsze, że, jak podkreśla Leszek Lenarczyk, niezwykle trudno jest znaleźć eksponaty, które przybyły do Głogowa wraz z Polakami z Kresów. Według dyrektora głogowskiego muzeum zabieganie o takie pamiątki i prezentowanie ich publiczności jest niezwykle ważne. – Polska miała za sobą tysiąc lat budowania historii i kultury i to przynieśliśmy tutaj – twierdzi Leszek Lenarczyk.
Do tworzonej kolekcji kresowian trafią także dary przekazane przez dyrektora Teatru Ludowego we Lwowie Zbigniewa Chrzanowskiego. Kolekcję głogowskiego muzeum wzbogaci wiele przedwojennych dokumentów i fotografii.
Prezes Stowarzyszenia Przyjaciół Muzeum i Historii Miasta Głogowa ma nadzieję, że do powiększenia zbioru kresowian przyczyna się także głogowianie. – Może ktoś z państwa ma jeszcze kresowe pamiątki. Może gdzieś leżą na strychu lub w piwnicy. W imieniu stowarzyszenia bardzo proszę o poinformowanie o nich muzeum, a może nawet przekazanie tych pamiątek do muzealnych zbiorów – apeluje Mirosław Dąbrowski.
Zakup kresowych pamiątek dla Muzeum Archeologiczno-Historycznego w Głogowie był możliwy dzięki wsparciu finansowemu członków Stowarzyszenia Przyjaciół Muzeum i Historii Miasta Głogowa, sponsorów oraz uczestników tegorocznego, jubileuszowego Głogowskiego Przeglądu Kultury Polskiej „Kresy”.
