Jak funkcjonuje strefa płatnego parkowania?

0
1180

Strefa płatnego parkowania istnieje w Głogowie od marca 2010 roku. Płatne miejsca parkingowe znajdują się w najbardziej ruchliwych częściach miasta, czyli między innymi przy Alei Wolności i na Starym Mieście. Na wtorkowej (26 czerwiec) sesji Rady Miasta oceniono jak funkcjonują płatne parkingi.

Płatne parkingi w Głogowie powstały w 2010 roku. Pomysł ten miał umożliwić dostęp do miejsc parkingowych na najbardziej obleganych ulicach miasta takich jak Aleja Wolności, Jedności Robotniczej, czy obręb Starego Miasta. Jednak w Głogowie funkcjonują też alternatywne formy parkowania w centrum. Stworzone są specjalne, bezpłatne parkingi. – Bardzo istotną informacją jest dla nas fakt, że po dwóch latach funkcjonowania strefa jest pozytywnie oceniana przez mieszkańców Głogowa – mówi Andrzej Krężel, naczelnik wydziału rozwoju miasta.  Żeby ułatwić życie mieszkańcom, wprowadzono wiele zmian, między innymi zmiana minimalnego czasu postoju z trzydziestu minut na piętnaście oraz zmniejszenie opłaty za niezapłacony postój z kwoty dwudziestu pięciu złotych na dwadzieścia. Jest też możliwość opłacania postoju w strefie za pomocą telefonu komórkowego. – Jest to na tyle istotne, że niejednokrotnie ułatwia to wielu mieszkańcom życie, bo nie muszą wybiegać ze spotkania żeby dorzucić pieniądze do parkomatu – wystarczy, że zrobi się to za pomocą telefonu – dodaje Andrzej Krężel.

Strefa płatnego parkowania oczywiście przynosi też dochody do budżetu Gminy Miejskiej Głogów. – Najwięcej wpłat zanotowano z parkometru przy parkingu na ulicy Brama Brzostowska. Przeciętnie zakup jednego parkometru kosztuje 35 tysięcy złotych. Jeżeli zestawimy to z wpływami to wychodzi, że jeden parkometr zwraca nam się po funkcjonowaniu w strefie około dwóch lat. Co prawda intencją stworzenia strefy nie był zarobek, a dostępność miejsc parkingowych, jednak nie zmienia to faktu, że na strefie tej zarabiamy – tłumaczy naczelnik wydziału rozwoju miasta. W Głogowie dzięki wprowadzeniu strefy płatnego parkowaniu pozbyto się też tak zwanych dzikich komisów samochodowych, które miały miejsce na Alei Wolności.

W temacie płatnego parkowania jest też ostatni wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Łodzi, który orzekł, że nie ma obowiązku wkładania biletu za szybę samochodu, obowiązkiem jest tylko uiszczenie opłaty. – Nasze parkometry drukują bilety, na których jest napisane, co należy zrobić. Tymczasem okazuje się, że nie ma takiego obowiązku wkładania biletu za szybę samochodu. Może dobrym rozwiązaniem byłoby zakupienie parkometrów z klawiaturą gdzie można będzie wpisywać numer rejestracyjny pojazdu? – pytał Roman Bochanysz, radny miejski. –Wyroku sądu się nie komentuje, ale zmiana tego sposób uiszczania opłat wiązałaby się ze sporymi kosztami zakupu nowych parkometrów. Pytanie jest takie, czy faktycznie to bieganie między samochodem a parkometrem jest aż tak bardzo uciążliwe. Głogów nie jest potężnym miastem na tyle żebyśmy mieli dwa kilometry do parkometru. Zawsze staramy się żeby urządzenie znajdowało się w zasięgu wzroku od każdego miejsca parkingowego – tłumaczył Andrzej Krężel.