Do zatrzymań doszło wczoraj (23 kwietnia). Policjanci wydziału kryminalnego udowodnili mężczyznom kradzież ponad tysiąca litrów oleju napędowego o wartości 5500 złotych. Obaj zatrzymani przyznali się do winy. – Jak we wcześniejszym przypadku, 40-latek zatrudniony w gospodarstwie rolnym sprzedawał paliwo po trzy złote za litr swojemu 29-letniemu wspólnikowi. Proceder trwał kilka miesięcy i straty mogą okazać się znacznie większe – mówi Bogdan Kaleta, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Głogowie. Policjanci w dalszym ciągu ustalają, jaka była skala działań. Za kradzież grozi do pięciu lat pozbawienia wolności. Osoby, które kupowały paliwo usłyszą zarzut paserstwa, który również zagrożony jest karą do pięciu lat pozbawienia wolności.