Temat drugiej przeprawy mostowej wraca przed każdym weekendem i w godzinach szczytu. Wtedy to w mieście tworzą się korki. Dlatego chyba żaden mieszkaniec głogowa i okolic nie zaprzeczy, że potrzebny jest drugi most na Odrze.
Budowa takiego mostu od podstaw wraz z drogami dojazdowymi to inwestycja wieloletnia i bardzo kosztowna. Jednak w Głogowie taka przeprawa potrzeba jest już teraz. Prezydent Głogowa Jan Zubowski znalazł tymczasowe rozwiązanie na odciążenie różowego Mostu Tolerancji. W 2010 roku władze miasta wynajęły most kolejowy. Plan obejmował przebudowanie jednej nitki, która ma służyć do ruchów samochodów. Przez rok sprawa nie mogła ruszyć z miejsca. Teraz się to jednak zmieniło.
Kilka dni temu rozstrzygnięto przetarg na wykonanie dokumentacji przebudowy mostu kolejowego. – Koszt tej dokumentacji to 170 tysięcy złotych – mówi Krzysztof Sadowski, rzecznik prasowy prezydenta. –Projektant zobowiązał się do wykonania tej dokumentacji do grudnia tego roku. Musimy przedstawić radnym projekt budżetu na następny rok, chcielibyśmy uwzględnić w nim przebudowę mostu – dodaje rzecznik.
Wszystko wskazuje na to, że sprawa drugiego mostu ruszyła z miejsca i mieszkańcy Głogowa doczekają się alternatywnego wyjazdu z miasta.
