Nielegalne złomowisko

0
1112

Policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Głogowie zatrzymali 40 – letniego mężczyznę podejrzanego o usiłowanie kradzieży samochodu Peugeot. Do tego celu mężczyzna wykorzystał specjalny pojazd, który miał wyciągarkę oraz specjalny “najazd”, ale wyglądał jak zwykła mała ciężarówka. Peugeot miał trafić na jego nielegalne złomowisko i tam prawdopodobnie zostałby rozebrany na części. Jednak, aby posiadać własne złomowisko trzeba otrzymać na taką działalność koncesje, której nie miał 40 – letni mężczyzna. Robił to, więc nielegalnie.

Do próby kradzieży doszło 30 października. Przypadkowy świadek zwrócił uwagę na dziwne zachowanie grupy mężczyzn, którzy usiłowali załadować na samochód dostawczy Peugeota jego znajomego. – Mężczyźni zapytani o powód stwierdzili, że są umówienie z właścicielem, a auto ma być przewiezione do warsztatu. Niewygodne pytanie było jednak wystarczającym powodem, aby grupa mężczyzn została spłoszona i pozostawili auto na parkingu – mówi Bogdan Kaleta, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Głogowie. Policjanci przybyli na miejsce szybko zorientowali się, że mają do czynienia prawdopodobnie z usiłowaniem kradzieży auta. Jednak pewne zastanowienie budził fakt, że auto nie było już najnowsze. – Podejrzany został zatrzymana nazajutrz. Okazało się, że jest nim 40 – letni mieszkaniec powiatu wschowskiego. Na jego posesji ujawniono prawdziwe składowisko samochodowych części i złomu oraz pojazd Ford Transit ze specjalnie zakamuflowaną wciągarką oraz równie sprytnie ukrytymi “najazdami”. Pojazd miał zwykłą skrzynię i mógł mieć również nałożoną plandekę, co powodowało, że wyglądał jak zwykły samochód dostawczy – tłumaczy Bogdan Kaleta. 40 – letni mężczyzna początkowo zaprzeczał, aby ukraść Peugeota z Głogowa. Usłyszał jednak zarzut usiłowania kradzieży i decyzją sądu został tymczasowo aresztowany. Policjanci ustalili również pozostałych podejrzanych w tej sprawie. Są to mieszkańcy powiatu polkowickiego w wieku 43 i 47 lat. Mężczyźni zostali już zatrzymani i postawiono im zarzuty usiłowania kradzieży.

Jednak policjanci w dalszym ciągu pracują nad tą sprawą i możliwe są dalsze zatrzymania. 40 – latek będzie miał także spory problem z prowadzoną przez siebie nielegalną działalnością recyklingową, która wymaga specjalnej koncesji. Za jej brak grozi kara grzywny sięgającej nawet kilkudziesięciu tysięcy złotych. Policjanci sprawdzają teraz zabezpieczone na nielegalnym składowisku części samochodowe. Części sprawdzane są po kątem ewentualnych kradzieży pojazdów i ich rozebrania na części.