23 lipca o godzinie 17 w derbowym meczu inaugurującym II-Ligowe rozgrywki piłkarze Chrobrego Głogów zremisowali 1:1 z Miedzią Legnica.W meczu inaugurującym rozgrywki II Ligi Chrobry podejmował na swoim stadionie odwiecznego rywala – Miedź Legnicę. Powrót do II Ligi i mecz derbowy przyciągnął tłumy. Kolejki były ogromne, a w kasach zabrakło w końcu biletów. Nowe przepisy dotyczące imprez masowych nakazują organizatorom spisanie danych wszystkich uczestników, więc samo wejście na obiekt zajmowało około godziny. Obsługa wyraźnie nie była na to przygotowana, w kolejkach panował zamęt, a nawet przepychanki. Po szczęśliwym przekroczeniu bramy stadionu, wielu kibiców musiało się rozczarować ponownie z powodu zakazu wnoszenia napojów na trybuny, co skutkowało tym, że koło ochrony ustawiła się w końcu ładna kolekcja butelek, a stoisko z napojami miało lepszy utarg niż kiedykolwiek.
Legniczanie zaatakowali od pierwszego gwizdka. Widać było, że mają większe doświadczenie i ogranie od zawodników Chrobrego. Przewaga została odnotowana w 17 minucie, kiedy Hempel znalazł się sam naprzeciwko naszego bramkarza i pewnie wykorzystał okazję posyłając piłkę do siatki między nogami Augustyna. Chrobry, który chyba potrzebował takiego przebudzenia, zaczął stwarzać coraz większe zagrożenie przy bramce gości, a spotkanie nabrało większego tempa. Krótka euforia zapanowała na trybunach kiedy piłka wylądowała w bramce gości. Sędzia nie uznał gola. Na boisku trwała wymiana ciosów, zawodnicy obu drużyn nie oszczędzali siebie nawzajem. W końcu, po wielu bezowocnych akcjach po obu stronach boiska, szczęście uśmiechnęło się do Głogowian w 45 minucie, kiedy to Grzybowski zdobył wyrównującego spotkanie gola. Druga połowa była dużo wolniejsza, akcja była często przerywana przez sędziego, który co chwile musiał sięgać po żółty kartonik.
Remis w meczu z Miedzią Legnica można uznać za zadowalający, bo to oni byli faworytem w tym meczu. Zawodnicy Chrobrego pokazali, że osiągnęli drugoligowy poziom i nie będą “chłopcami do bicia”. Pozostaje mieć nadzieje, że z czasem stworzą z nowo przybyłymi piłkarzami solidny i zgrany zespół, bez luk między formacjami.
Niestety mecz nie mógł być takim widowiskiem, na jakie mieliśmy nadzieję. Z Legnicy przyjechała grupa 325 kibiców, jednak na stadion wpuszczono około 30, którzy solidarnie opuścili trybunę i dołączyli do swoich kolegów, aby dopingować Miedź zza płotu. Po raz kolejny piłka nożna traci na swoim uroku przez rządowe zagrywki i wrzucanie wszystkich kibiców do jednego worka. Nawet sympatycy Chrobrego, mimo nieukrywanej niechęci do Legniczan, w proteście wobec tej sytuacji skandowali: “Piłka nożna dla kibiców!”.
Już za tydzień następne spotkanie. Tym razem przeciwnikiem będzie Jarota Jarocin. Kibice organizują wyjazd dla wszystkich chętnych. Zapraszamy!
Chrobry Głogów – Miedź Legnica 1:1
Bramki:
0:1 Hempel 17 min
1:1 Grzybowski 45 min
Kartki:
Chrobry:
Bukraba, Ochmański, Stasiak, Soboń.
Miedź:
Woźniczka, Paszliński, Nowacki, Zakrzewski.
Składy:
Chrobry: Augustyn – Ziemniak, Samiec, Michalec, Bukraba, Kaczmarek (70 Machaj), Hałambiec (83 Niedźwiedź), Soboń, Ochmański, Stasiak, Grzybowski (87 Suchecki).
Miedź: Bledzewski – Piotrowski (70 Gawlik), Kucharzak, Woźniczka, Zasada, Paszliński, Nowacki, Garuch (74 Grzegorzewski), Madejski (89 Kajca), Hempel, Zakrzewski.
