Dalej trwa walka o most

0
1120

Chyba żadnego mieszkańca Powiatu Głogowskiego nie trzeba przekonywać, że w Głogowie potrzebna jest druga przeprawa mostowa na Odrze. Przekonać o tym można się zwłaszcza w czasie weekendów i latem, kiedy przy wjeździe i wyjeździe do Głogowa tworzą się gigantyczne korki. Korki tworzą się także przy okazji prób samobójczych, kiedy to zdesperowani ludzie wchodzą na most i blokują ruch. Walka o drugą przeprawę trwa już kilka lat. Zaangażowani są w nią wszyscy samorządowcy, niezależnie od opcji politycznych oraz posłowie z Głogowa. Ostatnio jednak sporo się w tej sprawie dzieje.

Głogów to miasto, w które w połowie otoczone jest rzeką Odrą. Jednak w naszym mieście funkcjonuje tylko jedna przeprawa mostowa, co znacznie utrudnia komunikacje. Po pierwsze latem i w weekendy bardzo często tworzą się gigantyczne korki przy wjeździe i wyjeździe z miasta. Korki tworzą się także przy okazji prób samobójczych, do jakich dochodzi od czasu do czasu na Moście Tolerancji. Brak drugiej przeprawy mostowej zmusza także często do nadrabiania drogi. Dlatego od lat trwa walka o to, aby w Głogowie powstała druga przeprawa mostowa. W walkę o most zaangażowani są wszyscy samorządowcy oraz posłowie z Głogowa. W ostatnim czasie sporo w tej sprawie się dzieje. W grudniu ubiegłego roku posłowie: Ewa Drozd i Wojciech Zubowski, Prezydent Jan Zubowski, Starosta Rafeael Rokaszewicz oraz wójtowie ościennych gmin podpisali list intencyjny zawierający uwagi do tworzonej Strategii Rozwoju Województwa Dolnośląskiego 2020. W uwagach tych między innymi znalazła się konieczność budowy drugiego mostu. To jednak nie koniec starań, bo w styczniu do Głogowa przyjechał wicemarszałek Województwa Dolnośląskiego, Jerzy Łużniak. Przy okazji jego wizyty wicestarosta Grzegorz Aryż przekazał pismo dotyczące kontaktu terytorialnego. – Dwie rzeczy, które nas najbardziej borykają to jest oczywiście przeprawa mostowa oraz dokończenie tak zwanej południowej obwodnicy miasta Głogowa. Chcielibyśmy żeby te inwestycje znalazły się w kontrakcie terytorialnym – mówi Grzegorz Aryż, wicestarosta Powiatu Głogowskiego. – Szukamy wspólnie rozwiązania, które byłoby najlepsze, aby ta oczekiwana przez mieszkańców Głogowa inwestycja, chociaż drgnęła. Na pewno nie stanie się to z dnia na dzień, ale chociaż rozpoczniemy ten proces. Mam nadzieję, że te nasze wspólne działania, bo muszą być one wspólne, pomogą nam zrealizować tą inwestycje – mówi Ewa Drozd, posłanka na Sejm RP. – Mowa tutaj o wpisaniu inwestycji do kontraktu terytorialnego, nie oznacza to, że wszystkie inwestycje, które zostaną tam wpisane będzie realizować sam Samorząd Województwa Dolnośląskiego. W perspektywie na lata 2014 -2020 założenie jest takie, aby tych projektów było jak najmniej maksymalnie około 10 do 15. Te projekty, które zostały zgłoszone nie znajdą się na liście, której dotyczy całego Dolnego Śląska, ale może znaleźć się na liście projektów związanych z transportem. Jeżeli inwestycje te mają mieć szanse na realizacje to, to jest zadanie dla wszystkich. Ważne jest, aby Głogów w przyszłej kadencji miał w sejmiku wojewódzkim osoby, które będą przypominały o tej inwestycji tak, aby nie została ona zapomniana – mówi Jerzy Łużniak.