Jacek Hugo-Bader: “Dziwię się jak dziecko”

0
2035

W miniony piątek (30 marca) w Miejskiej Bibliotece Publicznej w Głogowie odbyło się spotkanie autorskie z dziennikarzem i reportażystą Jackiem Hugo–Baderem.

Spotkanie autorskie z dziennikarzem i reportażystą Jackiem Hugo–Baderem cieszyło się dużą popularnością wśród mieszkańców Głogowa. Z uwagi na ograniczoną ilość miejsc, w bibliotece wprowadzono darmowe wejściówki. – Mieliśmy sto takich wejściówek i zostały one rozdane w kilka dni – mówi Izabela Owczarek, dyrektorka Miejskiej Biblioteki Publicznej. Na piątkowe (30 marca) spotkanie przybyło jednak trochę mniej osób. Spotkanie zostało zaaranżowane na formę rozmowy. Pytania Jackowi Hugo–Baderze miał zadawać Piotr Mosoń, jednak dziennikarz i reportażysta miał mieszkańcom Głogowa wiele do powiedzenia. Głównie skupiał się na początkach swojej pracy dziennikarskiej i delegacjach do Rosji. – Ja zaistniałem jako reporter i zacząłem jeździć do Rosji jako reporter w momencie, kiedy rozpadło się imperium Związku Radzieckiego. I od dwudziestu lat z upodobaniem jeżdżę sobie do tego kraju i ten upadek imperium opisuję. Uważam, że ten proces jeszcze nie jest zakończony. Nie wiadomo jak to do końca jest, jednak to lepiej dla mnie. Będę miał jeszcze kilkadziesiąt lat fajnej roboty i za każdym razem pojadę w nową rzeczywistość. Strasznie sobie cenię swoją pracę w tym, że za każdym razem jadę w nową rzeczywistość i jestem taki zdziwiony, jak siedmiolatek. Mówię sobie “O matko! No niemożliwe!” Zawsze coś mnie zadziwi. Dlatego nigdy nie dałem namówić się do tego, żeby zrobić ze mnie stałego korespondenta. Wystarczy mi parę miesięcy i przywyknę, przestanę się dziwić temu wszystkiemu. Nie ma nic gorszego dla reportera i dziennikarza jak przywyknąć – mówił w czasie spotkania autorskiego, Jacek Hugo–Bader. 

Spotkanie autorskie trwało blisko dwie godziny. W tym czasie dziennikarz opowiedział wiele ciekawych historii ze swojej pracy nad reportażami. Był też czas na rozdawanie autografów, w czasie których Jacek Hugo-Bader starał się, chociaż przez chwilę, porozmawiać z każdą osobą.