Dzisiaj po Głogowie kursował niezwykły autobus. Można było w nim zbadać poziom cukru we krwi i ciśnienie tętnicze, a także uzyskać poradę edukatora diabetologicznego i dietetyka. Jedyny w Polsce Diabetobus, będący własnością Fundacji Europejskiej Kliniki Cukrzycy, przyjechał do Głogowa dzięki współpracy wolontariuszy KGHM-u oraz Głogowskiego Stowarzyszenia „Stop Cukrzycy”.
Celem dzisiejszej akcji pod hasłem „Słodki Autobus” było przebadanie jak największej liczby głogowian.
– Nie boje się badania – mówi jedna z uczestniczek akcji. – Wiem na czym ono polega. Miałam już kilka razy takie badanie, ale nie zaszkodzi sprawdzić znowu – dodaje.
Organizatorzy zapewniali, że przebadają wszystkich chętnych. By ułatwić głogowianom dotarcie na badanie, Diabetobus zatrzymywał się na ok. półtoragodzinne przystanki w różnych częściach miasta. Podróż po Głogowie rozpoczął od parkingu na Placu Tysiąclecia, następnie przejechał na parking przy Kościele NMP Królowej Polski na Osiedlu Kopernik. Kolejne przystanki miał na Osiedlu Piastów oraz placu przed Ratuszem.
Diabetobus cieszył się dużym zainteresowaniem i budził zaciekawienie głogowian.
– Chcieliśmy stworzyć coś, co zwróci uwagę, coś widowiskowego, stąd pomysł na taki duży kolorowy autobus – mówi Karolina Piątek z Fundacji Europejska Klinika Cukrzycy. – Diabetobus jeździ na różne eventy sportowe, festyny, ponieważ chcemy być bliżej ludzi, żeby mogli przy okazji przyjść i zbadać sobie cukier. Zaletą takich akcji jest to, że nie trzeba stać w długich kolejkach, a badanie trwa bardzo krótko – dodaje.
Po pobraniu krwi z opuszka palca i uzyskaniu wyniku pacjent w razie potrzeby mógł skorzystać z porady edukatora diabetologicznego i dietetyka, a także zmierzyć sobie ciśnienie tętnicze.
Współorganizatorami akcji byli wolontariusze KGHM-u. Zachęcali głogowian do badań profilaktycznych, rozdawali ulotki informacyjne. – KGHM chce się angażować w życie społeczne, dlatego dołącza do takich akcji. Nawiązaliśmy współpracę z Głogowskim Stowarzyszeniem „Stop Cukrzycy” i wspólnie doszliśmy do wniosku, że warto zorganizować takie badania profilaktyczne, bo jeśli chodzi o diagnostykę, to mamy w Polsce duże zaległości – mówi Krzysztof Sarzyński z wolontariatu KGHM, pracownik Huty Miedzi „Głogów”.
Cukrzyca jest pierwszą niezakaźną chorobą, którą Organizacja Narodów Zjednoczonych wpisała na listę epidemii XXI w. Szacuje się, że na świecie jest już 371 mln chorych na cukrzycę. W Polsce zmaga się z nią ok. 2,5 mln osób, a chorych wciąż przybywa.
– Cukrzyca jest bardzo podstępną chorobą, ponieważ nie boli i nie dostrzegamy jej dopóki nie zobaczymy powikłań. Jeśli się nie zbadamy, nie będziemy wiedzieć, że ją mamy – wyjaśnia Karolina Piątek. – Jeżeli jesteśmy senni, ospali, nie mamy siły, mamy wzmożone pragnienie, częściej chodzimy do toalety – to są sygnały, których nie można ignorować. W przypadku cukrzycy typu II pojawiają się także problemy ze wzrokiem, z nerkami, zespół stopy cukrzycowej. Dlatego warto się badać i korzystać z takich akcji – dodaje.
