Kolejny, XIII już zresztą, marsz odbył się wczoraj. Uczestnicy mieli do przebycia, oczywiście pod opieka instruktorki, trasę spod siedziby klubu Mayday do oddalonego o około 10 km Jakubowa. Według zapowiedzi organizatorów był to ostatni marsz przed przerwą wakacyjną i jak to z zakończeniami sezonu bywa uwzględniono dodatkowe atrakcje.Nordic walking – czyli chodzenie z kijkami zyskuje na naszym terenie coraz więcej zwolenników. Źródła tak dużego zainteresowania należy upatrywać w tym, iż wspomnianą dyscyplinę może uprawiać praktycznie każdy, nie zależnie od wieku czy kondycji. SEKiA Mayday już jakiś czas temu wyszedł z inicjatywą skierowaną do miłośników nordic walking organizując w różnych odstępach czasu Marsz Po Zdrowie.
Kolejny, XIII już zresztą, marsz odbył się wczoraj. Uczestnicy mieli do przebycia, oczywiście pod opieka instruktorki, trasę spod siedziby klubu Mayday do oddalonego o około 10 km Jakubowa. Według zapowiedzi organizatorów był to ostatni marsz przed przerwą wakacyjną i jak to z zakończeniami sezonu bywa uwzględniono dodatkowe atrakcje. Na wszystkich biorących udział w marszu na stacji docelowej czekało ognisko i kiełbaski. Była to świetna okazja do wspólnego biesiadowania, w końcu już jakiś czas, w stałym składzie, grupa bierze udział w marszach organizowanych przez SEKiA Mayday. Kolejny Marsz Po Zdrowie można zaliczyć w poczet tych udanych. Organizowanie tego typu przedsięwzięć jest okazją do promowania zdrowego i aktywnego trybu życia. W prawdzie przez najbliższe dwa miesiące zorganizowanych wypraw pod wspólnym mianownikiem nordic walking w Głogowie raczej nie uświadczymy. Z pewnością panie, licznie uczestniczące w takich wydarzeniach, nie maja zamiaru odstawiać kijków w kąt szlifując kondycje na nowy sezon.
Myślę, że grono miłośników takich spacerów będzie się w Głogowie sukcesywnie wzrastać. Warto spróbować, w końcu oprócz tego, że jest to sposób na spędzanie wolnego czasu to dodatkowo jest to dyscyplina ogólno rozwojowa, która wzmacnia rozmaite partie mięśni.
