Sprzedawali papierosy bez akcyzy

0
1210

Prokuratura Rejonowa w Legnicy skierowała akt oskarżenia przeciwko sześciu mężczyznom między innymi z Legnicy i z Głogowa, w sprawie narażenia Skarbu Państwa na uszczuplenie podatku akcyzowego w kwocie 1.014.300 złotych. Ustalono, że na terenie jednego z gospodarstw we wsi Kawice (koło Legnicy) magazynowano 79 tysięcy paczek białoruskich papierosów bez polskich znaków akcyzy w celu ich ukrycia i późniejszego wprowadzenia do sprzedaży. Teraz mężczyznom grozi kara od trzech miesięcy do pięciu lat pozbawienia wolności oraz kara grzywny od 533 złotych do 20.056.000 złotych.

Do ujawnienia sprawy doszło 15 czerwca ubiegłego roku. Wtedy na posesji we wsi Kawice zatrzymano czterech mężczyzn w wieku od 34 do 62 lat, którzy ładowali na samochód ciężarowy kartony i worki z papierosami oznaczonymi białoruskimi znakami akcyzy. Jak ustalono magazyn na posesji w Kawicach był wynajmowany przez 45 – letniego Romualda R. – brata jednego z zatrzymanych przy załadunku mężczyzn. Samochód ciężarowy zaś udostępnił oskarżonym mężczyznom 41 – letni mieszkaniec Poznania, Marcin K. W toku śledztwa zarzut paserki wyrobów akcyzowych w stosunku do mienia o dużej wartości usłyszeli czterej oskarżeni: 62 – letni Józef S. i 36 – letni Artur S. – ojciec i syn mieszkający w Głogowie, 38 – letni Arkadiusz R. z Legnicy oraz 34 – letni Marcin I. spod Mikłowic. Zarzuty pomocnictwa oskarżonym poprzez udostępnienie magazynu oraz samochodu ciężarowego do przechowywania i przewożenia papierosów postawiono Romualdowi R. z Legnicy – bratu Arkadiusza R. oraz 41 – letniemu Marcinowi K. – Wszyscy podejrzani przesłuchani w śledztwie nie przyznali się do popełniania zarzucanych im czynów i w zasadzie odmówili złożenia wyjaśnień – mówi Liliana Łukasiewicz, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Legnicy. Za narażenie Skarbu Państwa na uszczuplenie należności publicznoprawnej dużej wartości (w 2012 roku od 750 tysięcy do nawet 1,5 miliona złotych) orzekana jest kara w warunkach nadzwyczajnego obostrzenia, czyli wymierzenie kary powyżej górnej granicy zagrożenia przewidzianego w sankcji za dane przestępstwo. W związku z tym, oskarżonym mężczyznom grozi teraz kara od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności oraz kara grzywny od 533 złotych nawet do 23.056.000 złotych.