Wczoraj na parkiecie hali widowiskowo-sportowej im. Ryszarda Matuszaka szczypiorniści SPR Chrobrego Głogów rozegrali mecz 10. kolejki PGNiG Superligi Mężczyzn. Przeciwnikiem podopiecznych Jarosława Cieślikowskiego był MMTS Kwidzyn. Przyjezdni rozegrali w głogowskiej hali bardzo dobre spotkanie i wygrali różnicą sześciu bramek.
W ostatnim czasie szczypiorniści SPR Chrobrego Głogów przegrali zaledwie raz – w minionej kolejce przeszkodą nie do pokonania okazała się ekipa Vive Tauron Kielce, choć akurat takie rozstrzygnięcie nie było zaskoczeniem. Mecz z MMTS-em Kwidzyn był dla głogowian kolejnym trudnym zadaniem. Na pewno trenera Jarosława Cieślikowskiego cieszył fakt, że do kadry powróciła większość nieobecnych wcześniej zawodników. Mimo to kwidzynianie przyjechali do Głogowa w roli faworytów i potwierdzili to na parkiecie.
SPR Chrobry prowadził w tym meczu tylko raz, kiedy wynik spotkania otworzył Damian Krzysztofik. Przyjezdni szybko odrobili jednobramkową stratę, a następnie zaczęli budować solidną przewagę. W 20. minucie MMTS prowadził 10:5 i choć gospodarze zdołali odrobić kilka trafień, do przerwy wygrywał 12:10.
Po wznowieniu gry na listę strzelców wpisał się Marek Świtała i w głogowskim obozie odżyły nadzieje na korzystny rezultat. Rzeczywistość wyglądała jednak zupełnie inaczej, bo przyjezdni natychmiast ruszyli do ataku i ponownie odskoczyli drużynie SPR Chrobrego. Goście w pełni kontrolowali przebieg boiskowych wydarzeń, czym potwierdzili wysoką dyspozycję oraz miejsce w ligowej tabeli. Podopieczni Jarosława Cieślikowskiego nie znaleźli już sposobu na nawiązanie walki i trzy punkty powędrowały do Kwidzyna.
W ogólnej tabeli PGNiG Superligi Mężczyzn szczypiorniści SPR Chrobrego Głogów zajmują aktualnie dziewiąte miejsce. MMTS Kwidzyn, dzięki wygranej, wskoczył na podium i ustępuje obecnie tylko prowadzącej dwójce z Kielc oraz Płocka. Biorąc pod uwagę tabelę grupy granatowej, głogowianie są sklasyfikowani na piątej lokacie.
W następnej serii gier podopiecznych Jarosława Cieślikowskiego czeka jeszcze trudniejsza przeprawa, jaką będzie wizyta na parkiecie w Płocku. W dziewięciu dotychczasowych meczach, Orlen Wisła odniosła komplet zwycięstw.
10. kolejka PGNiG Superligi Mężczyzn
SPR Chrobry Głogów – MMTS Kwidzyn 22:28 (10:12)
SPR Chrobry: Kapela, Stachera – Miszka 2, Świtała 5, Sadowski 5, Sićko 1, Babicz, Gujski, Tylutki, Sobut , Biegaj 2, Krzysztofik 3, Kubała 1, Rydz 3.
Karne: 7/3.
Kary: 10 min. (Biegaj – 4 min., Sićko, Tylutki, Rydz – po 2 min.).
MMTS: Kiepulski, Szczecina – Genda 6, Nawrocki, Krieger, Peret 1, Szpera 9, Szczepański 1, Rosiak, Seroka 3, Ossowski 1, Potoczny 3, Janikowski 2, Pilitowski 2.
Karne: 5/4.
Kary: 14 min. (Rosiak, Seroka – po 4 min., Peret, Janikowski, Pilitowski – po 2 min.).
Sędziowie: Andrzej Rajkiewicz (Szczecin), Jakub Tarczykowski (Osina)
Widzów: 1 000
/fot. SPR Chrobry Głogów/