Szykują się kolejne inwestycje komunikacyjne w Legnicy – tym razem chodzi o przebudowę ulic Oświęcimskiej i Mickiewicza. Wykonawca, Firma Fobis, która wygrała przetarg, poinformowała o tymczasowych zmianach w organizacji ruchu.
Prace, których łączny koszt wynosi ok. 1,8 mln zł, rozpoczną się od ul. Oświęcimskiej, która zostaje całkowicie zamknięta dla ruchu kołowego. Kierowcy są proszeni o zwracanie uwagi na ustawione oznakowania. Z kolei w drugim etapie odcinkami zamykana będzie ulica Mickiewicza. Zakończenie przebudowy ciągu obu ulic zaplanowano na listopad tego roku.
Wkrótce swój plac budowy przejmie firma Berger Bau Polska, która wygrała przetarg na przebudowę ulic Marynarskiej i Asnyka. Koszt inwestycji – około 1,7 mln zł. Planowany termin zakończenia również w listopadzie.
W ramach przebudowy całego ciągu pięciu ulic, która usprawni ruch między ul. Chojnowską w kierunku zbiorczej drogi południowej, kontynuowane są prace na ul. Rataja. Wykonuje je za kwotę ok. 977 tys. zł Przedsiębiorstwo Transportu Budowlanego. Ta 800-metrowa ulica łączy Złotoryjską z Jaworzyńską.
Wykonawca musi zdjąć starą warstwę zniszczonego asfaltu aż do kostki. Położy w zamian nową, 8-centymetrową (wiążącą i ścieralną). Będą też regulowane krawężniki. Podobnie na pozostałych ulicach, z tym, że na Marynarskiej i Asnyka trzeba się będzie liczyć z położeniem nawet trzech warstw asfaltu.
Remonty utrudniają oczywiście przejazd naprawianymi ulicami. Andrzej Szymkowiak, dyrektor Zarządu Dróg Miejskich wyjaśnia, że jezdnia na Rataja jest zamknięta, ale możliwe są przejazdy sąsiednimi ulicami.
– Układamy nowe nawierzchnie na kilku ulicach, które już od dawna były naturalnymi skrótami pomiędzy głównymi ciągami komunikacyjnymi w Legnicy. Główne arterie komunikacyjne biegną promieniście, a wyznaczone do remontu ulice przecinają je. Gdy poprawi się stan nawierzchni, kierowcy chętniej będą je wykorzystywać jako skróty. Dzięki tym przebudowom do końca tego roku wygodniej powinniśmy jeździć ulicami Marynarską, Asnyka, Rataja, Oświęcimską i Mickiewicza, które mają mocno zniszczone nawierzchnie. Jednocześnie zwiększenie ruchu na tych ulicach-skrótach może zmniejszyć jego nasilenie na kluczowych skrzyżowaniach, co poprawi płynność ruchu w mieście – mówi Tadeusz Krzakowski, prezydent Legnicy.
