Wakacje trwają w pełni, a nawet praktycznie się kończą. Szczęśliwie w tym roku dopisuje także pogoda, która sprzyja krótkim i długim wyjazdom. Większość z nas jest już zapewne po urlopie, który spędziła nad morzem, jeziorem, czy w górach. Można było przy okazji zwiedzić także jakieś zabytki w pobliskich miastach. Jednak zwiedzać można także w Głogowie. Razem z historykiem i wiceprezesem Towarzystwa Ziemi Głogowskiej, Dariuszem Czają, co tydzień zachęcamy do zwiedzania jednego zabytku w Głogowie. Dzisiaj jesteśmy w ruinach Teatru imienia Andreasa Gryphiusa.
Fot. Dariusz Czaja
Głogów tak naprawdę nie jest miastem turystycznym to jednak nie oznacza, że w naszym mieście nie ma miejsc, które warto zwiedzić. Od początku wakacji razem z historykiem i wiceprezesem Towarzystwa Ziemi Głogowskiej, Dariuszem Czają przedstawiamy poszczególne miejsca i zachęcamy mieszkańców Głogowa do lepszego poznania miasta. Jednym z takich miejsc, które warto zobaczyć są ruiny Teatru imienia Andreasa Gryphiusa. – Teatr w Głogowie, choć zachowany do dziś w ruinie to architektoniczna perła, i jeden z nielicznych zabytków Głogowa, które przetrwały zamieć wojenną a niezwiązane są ani z architekturą sakralną ani militarną. Głogów, jako jedno z pierwszych śląskich miast posiadał stały teatr, który działał cały czas od końca XIX wieku aż do 1945 roku. To, co zostało z teatru zarówno przez bezpośrednie działania wojenne, ale również i cały, prawie 70-letni okres, który upłynął od końca wojny możemy obserwować dzisiaj. Szczerze mówiąc, to cud, że ten budynek, tak zaniedbywany, traktowany po macoszemu jeszcze stoi, ale naprawdę jest to dla niego ostatni dzwonek, bo za kilka lat, w dalszym ciągu tak “utrzymywany” sam rozwiąże problem jego właścicielom – mówi Dariusz Czaja, głogowski historyk i wiceprezes Towarzystwa Ziemi Głogowskiej. Spoglądając na pozostałości teatru w Głogowie warto poznać jego historię – Gmach teatru powstał na przełomie lat 1799/1800 po przebudowie wcześniejszego budynku, który tam się znajdował. Jego architektem był Christian V. Schutze, który umieścił w fasadzie ogromny ryzalit z portykiem, wspartym na sporych toskańskich kolumnach. W półkolistej niszy ryzalitu od 1863 roku znajdowało się popiersie jednego z wybitniejszych głogowian – dramatopisarza i poety – Andreasa Gryphiusa – patrona teatru. Co ciekawe, popiersie przetrwało wojnę, ale już czasy pokoju już nie. Budynek w swoich dziejach był kilkukrotnie przebudowywany. Największym przeobrażeniom uległ w czasie przebudowy w 1928 roku. O wiele większym przeobrażeniom budynek uległ podczas kolejnego remontu w roku 1928. Pomijając zmiany wewnętrzne, wiele zmieniło się na zewnątrz teatru: przez likwidację działających przy teatrze sklepów rzeźniczych budynek został poszerzony od strony zachodniej. Przywrócono również budowli jej monumentalny charakter, likwidując schody frontowe. Ciekawym rozwiązaniem architektonicznym, jakie zastosowano w głogowskim teatrze podczas jednej z modernizacji było zastosowanie nowoczesną sceny obrotowej. Niewiele ówczesnych teatrów mogło poszczycić się takim rozwiązaniem. Co ciekawe obok spektakli teatralnych, w głogowskim teatrze odbywały się także inne doniosłe wydarzenia kulturalne, między innymi koncert słynnego Franciszka Liszta w 1843 roku. Wystawiano w nim także opery i operetki, czy balet – dodaje Dariusz Czaja.
Fot. Dariusz Czaja
Dzisiaj mieszkańcy Głogowa nie mają tyle szczęścia i żeby obejrzeć spektakl teatralny muszą wybrać się do teatru w Zielonej Górze, czy we Wrocławiu. – Na początku lat 90-tych ubiegłego wieku powstała Fundacja Odbudowy Teatru imienia Andreasa Gryphiusa, jednak do dziś w kwestii odbudowy tego cennego dla miasta zabytku nie zdarzyło się zbyt wiele. Dziś ruiny zabezpieczone są na tyle, by nikt z osób niepowołanych po nich się nie kręcił. Mieszkańcy Głogowa mają, więc okazje obserwować go tylko z zewnątrz. Można także obejrzeć teatr w ustawionej obok przeszklonej gablocie, w której znajduje się miniatura teatru – model z projektu jego odbudowy z 1999 roku. Jednak kilka razy w roku istnieje możliwość zwiedzenia ruin teatru, na przykład podczas letniej akcji Klubu Batalionowego i Stowarzyszenia Miłośników “Twierdza Głogów” pod nazwą . “Lato w twierdzy”. Natomiast w ubiegłym roku Towarzystwo Ziemi Głogowskiej wydało kieszonkowy przewodnik autorstwa Antoniego Boka, opisujący ten zabytek. Można w nim znaleźć nie tylko opis dziejów budynku, ale wiele ciekawostek, na przykład spektakle, które były wystawiane w głogowskim teatrze – tłumaczy Dariusz Czaja.
Fot. Dariusz Czaja
Warto także wiedzieć, że co roku Miejski Ośrodek Kultury w Głogowie Międzynarodowy Festiwal imienia Andreasa Gryphiusa, w czasie którego mieszkańcy Głogowa mają okazje wysłuchać koncertów muzyki poważnej. W tym roku odbywa się ósma edycja tego festiwalu. W ramach festiwalu odbędą się jeszcze dwa koncerty. W następną niedziele (18 sierpnia) odbędzie koncert finałowy “Hymn o miłości”. Natomiast 1 września odbędzie się koncert na organy i trąbki, który miał odbyć się 28 lipca.
Za tydzień (20 sierpnia) zapraszamy na kolejną wirtualną wycieczkę po Głogowie. Tym razem Dariusz Czaja zabierze nas do kościoła pod wezwaniem Bożego Ciała.
