Derby dla Chrobrego! Pomarańczowo-czarni pokonali w meczu ostatniej kolejki pierwszej ligi zespół Miedzi Legnica 3:1 i zakończyli rozgrywki na jedenastym miejscu w tabeli. Bramki dla głogowskiego zespołu zdobywali Michał Bednarski, Michał Michalec oraz Kevin Lafrance, który skierował futbolówkę do własnej bramki.
Mimo, że oba zespoły podchodziły do sobotniego meczu z bezpiecznej pozycji, to derbowe pojedynki zawsze wyzwalają emocje i każdy chce wyjść z nich zwycięsko. Zarówno Chrobry Głogów, jak i Miedź Legnica miały pewnie miejsce na zapleczu ekstraklasy, jednak derby są meczami, w których obie strony chcą zgarnąć komplet punktów.
Pierwsze minuty sobotniego spotkania obfitowały w wyrównaną walkę, a pierwszą okazję do zdobycia bramki miał w 10. minucie Tadas Labukas. Litewski napastnik Miedzi starał się wykorzystać precyzyjne dośrodkowanie, ale doskonałą interwencją popisał się Damian Byrtek.
Dziesięć minut później głogowianie wywalczyli rzut karny. Do futbolówki podszedł Damian Piotrowski, jednak jego uderzenie zostało zatrzymane przez golkipera Miedzianki. Tablica świetlna wciąż wskazywała bezbramkowy remis. W pierwszej odsłonie żaden z zespołów nie stworzył sobie więcej klarownych sytuacji strzeleckich i pierwsze czterdzieści pięć minut zakończyło się bezbramkowym remisem.
Druga odsłona gry rozpoczęła się od ataków podopiecznych Ireneusza Mamrota, efektem czego był gol z 53. minuty. Akcję po prawej stronie boiska przeprowadził Michał Bednarski. Wychowanek Chrobrego zdecydował się na strzał na bramkę Miedzianki, co okazało się słuszną decyzją. Pomarańczowo-czarni objęli prowadzenie i osiem minut po wznowieniu było już 1:0.
Piłkarze Miedzi Legnica starali się odrobić straty, jednak nic z tego nie wychodziło. Żaden z ich ataków nie sprawił większych kłopotów defensywie pomarańczowo-czarnych. Głogowski zespół zaatakował 75. minucie spotkania. Na strzał z połowy boiska zdecydował się Michał Michalec, a piłka po jego uderzeniu zatrzymała się w siatce legniczan. Gol defensora Chrobrego Głogów z pewnością będzie zaliczany do grona najładniejszych trafień w sezonie.
Sześć minut po trafieniu na 2:0, głogowianie podwyższyli stan rywalizacji. Samobójczą bramkę zdobył Kevin Lafrance. Defensor gości skierował futbolówkę do własnej bramki, dzięki czemu podwyższył stan rywalizacji na 3:0. Legniczanie odpowiedzieli trafieniem Zatwarnickiego z doliczonego czasu gry. Mecz Chrobrego Głogów z Miedzią Legnica zakończył się więc wynikiem 3:1. Głogowianie zakończyli pierwszoligowe rozgrywki na jedenastym miejscu w tabeli, dzięki czemu rozpoczną walkę w Pucharze Polski od 1/32finału.
– “Przy 0:0 sytuację miał Łobodziński. Gdyby zabrał się z piłką, to rzeczywiście Miedź mogła wyjść na prowadzenie. Później była jeszcze jedna sytuacja i ta, w której nie wykorzystaliśmy rzutu karnego. Co do drugiej odsłony – wiadomo, bramka w takim upale to duży atut. Zespół atakujący musi się otworzyć, organizm wolniej się regeneruje i różnie bywa z powrotami. Ważny moment to jeszcze niewykorzystana okazja rywali na 1:1. Drużyna, która goni wynik, psychicznie jest w gorszej sytuacji. Nam pod koniec zabrakło trochę determinacji, straciliśmy bramkę, ale trudno mieć o to pretensje. Najważniejsze jest zwycięstwo. Długo czekano na nie w Głogowie, więc cieszymy się. Ważne było dla nas, aby przygodę w Pucharze Polski zacząć później i mieć tym samym dłuższy okres przygotowawczy” – skomentował trener głogowian, Ireneusz Mamrot.
CHROBRY GŁOGÓW – MIEDŹ LEGNICA 3:1 (0:0)
1:0 Bednarski ’54
2:0 Michalec ’75
3:0 Lafrance ’82 (sam.)
3:1 Zatwarnicki ’90
W 24 minucie Damian Piotrowski (Chrobry) nie wykorzystał rzutu karnego (obronił Dominik Budzyński)
CHROBRY: Janicki – Ziemniak (55. Zając), Michalec, Byrtek, Samiec, Bednarski (78. Pisarczuk), Hałambiec, Gąsior, Hudyma, Sędziak (36. Bogusławski), Piotrowski.
MIEDŹ: Budzyński – Bartczak, Lafrance, Midzierski, Oleksa, Łobodziński (44. Zieliński), Kakoko (72. Wichłacz), Cierpka, Garuch, Szczepaniak, Labukas (65 Zatwarnicki).
ŻÓŁTE KARTKI: Bednarski – Labukas.
CZERWONE KARTKI:
SĘDZIA: Mirosław Górecki (Katowice).
WIDZÓW: 1200.