W sobotę szczypiorniści Chrobrego Głogów przegrali derbowy pojedynek z Zagłębiem Lubin (22-21). Obie ekipy zagrały bardzo dobrze w obronie i bardzo źle w ataku, jednak to gospodarze mogli się cieszyć ze zwycięstwa. Co zadecydowało o jedno bramkowym zwycięstwie Zagłębia? Na pomeczowej konferencji szkoleniowcy obu zespołów nie byli mocno rozmowni. Sytuacje w lidze trafnie skomentował trener kadry narodowej – Michael Biegler
– Jesteśmy bardzo rozczarowani. To kolejny mecz minimalnie przegrany. Dzisiaj spotkały się dwa wyrównane zespoły, choć nie ukrywam, że słabe – komentował krótko Piotr Zembrzuski.
– Jeżeli chodzi o samo widowisko, to uważam, że mogło się podobać. Przegraliśmy po wyrównanej walce do ostatnich sekund. Niestety dla nas, a na szczęście dla Zagłębia, zagraliśmy bardzo źle w ataku. Oddawaliśmy nie tylko niecelne rzuty ale i piłkę w bardzo prostych sytuacjach. W obronie wyglądało to bardzo dobrze. Szkoda, bo przy odrobinie skuteczności mogliśmy wywieźć z Lubina dwa punkty – mówił Rafał Stachera
– Każdy zdawał sobie sprawę, że derby będą meczem walki. Straciliśmy 21 bramek, co świadczy o bardzo dobrej grze w obronie. Bohaterami dzisiejszego spotkania byli obaj bramkarze. Po oby stronach widzieliśmy bardzo dużo łatwo straconych piłek. Nie spodziewałem się takiego obrotu sprawy. Cieszę się i gratuluje moim podopiecznym – komentował spotkanie Dariusz Bobrek, trener Zagłębia.
– Podobała mi się walka do końca. Nie chcę oceniać poszczególnych zawodników. Ważne jest to, że żaden z zawodników nie doznał kontuzji. Macie wielu utalentowanych zawodników do gry w obronie. Nie ukrywam, że na te umiejętności będę stawiał podczas pracy w kadrze. W poniedziałek zaczynamy zgrupowanie, podczas którego dużo się wyjaśni – mówił Michael Biegler, trener kadry narodowej.
