Dzisiaj w Gimnazjum numer 3 postawiono na nauki ścisłe. Spotkania, które odbyły się w ramach Dolnośląskiego Festiwalu Nauki skierowane były do uczniów szkół podstawowych i gimnazjalnych.
Kawiarenka intelektualna – rozrywki matematyczne, roztańczona fizyka z pomponami i hokus- pokus, czary mary i DNA w próbówce mamy – to zajęcia, które mają umilić naukę przedmiotów ścisłych. Dzieci miały okazję zagrać w gry logiczne i matematyczne, poznać prawa grawitacji w czasie tańców i zobaczyć nitkę DNA cebuli. – Powiem szczerze, że mnie samą interesują te gry i zabawy nauką ścisłą. Fizyka i matematyka jest wszędzie i to nie jest nic takiego strasznego. Przez takie zabawy i pokazy dzieci i młodzież mogą zobaczyć, że życie codzienne jest nauką– mówiła szkolna koordynatorka Dolnośląskiego Festiwalu Nauki w Gimnazjum numer 3, Joanna Monek -Cieszę się, że w tym roku festiwal dotarł do Głogowa. Co roku pewne grupy wyjeżdżały do Wrocławiu i Zielonej Góry. W tym roku nasi uczniowie mogą skorzystać praktycznie z każdych zajęć. – mówiła koordynatorka festiwalu.
-Gramy w szachy. Nigdy wcześniej nie uczyłem się tej gry i na razie przegrywam, ale podoba mi się to. – mówi dziesięcioletni Kuba ze Szkoły Podstawowej numer 2 –Myślę, że trochę się uczymy a trochę bawimy. Najbardziej podobało mi się wyszywanie figur geometrycznych i rozwiązywanie łamigłówek z zapałek – dziewięcioletnia Amelia ze Szkoły Podstawowej numer 2.
Dla nieco starszych uczniów przygotowano zajęcia biologiczno-chemiczne. Gimnazjaliści mieli okazję zobaczyć jak wygląda nitka DNA cebuli. Młodzież dowiedziała się też jak można domowymi sposobami stworzyć swoje własne laboratorium naukowe. Wszystko, czego tutaj użyjemy można znaleźć w domu. Potrzebna nam będzie sól, płyn do mycia naczyń i alkohol – mówiła Ewa Brzozowska z Instytutu Immunologii Terapii Doświadczalnej PAN we Wrocławiu – Gimnazjaliści zobaczą nitkę DNA cebuli. Nie będzie to może zbyt spektakularne, ale warto zobaczyć jak ono wygląda. – dodaje Ewa Brzozowska. – Myślę, że odizolowanie tego DNA jest trochę skomplikowane, ale interesuję się chemią – mówiła piętnastoletnia Basia z Gimnazjum numer 3.