Policjanci zatrzymali wczoraj 16-letniego chłopaka, który to bez prawa jazdy i pod wpływem alkoholu poruszał się samochodem po głogowskich ulicach. Co prawda nie wyrządził żadnych szkód, jednak mogłoby do nich dojść, gdyby policjanci nie zatrzymali go do kontroli.
Dzień 13 sierpnia br. okazał się pechowy nie tylko dla nastolatka, ale także jego rodziców. Bez ich zgody, 16-latek zabrał samochód. Pijanemu chłopakowi nie przeszło nawet przez myśl, że ktoś go może zatrzymać. Około godziny 23.00 policjanci z wydziału prewencji, na ulicy Rudnowskiej w Głogowie zatrzymali do kontroli samochód Ford Mondeo. – Jego kierowcą był bardzo młody człowiek. Policjanci stwierdzili, że kierujący ma tylko 16 lat i nie ma żadnych uprawnień do kierowania. Nastolatek był również nietrzeźwy. W trakcie badania urządzenie wykazało u niego 1,16 promila alkoholu w organizmie – informuje Bogdan Kaleta, rzecznik prasowy głogowskiej policji. Nie był to koniec całej sprawy, gdyż właśnie przy kontroli okazało się, że samochód który prowadził pod wpływem alkoholu należy do rodziców chłopak i zabrał go bez ich wiedzy. Policjanci nie mogli również uzyskać od niego numeru telefonu do rodziców. Nastolatek oświadczył, że go nie pamięta. -“Brak pamięci” do numerów telefonów naraził rodziców na dodatkowe koszty, ponieważ samochód miejsca zatrzymania, zgodnie z przepisami, został odholowany przez pomoc drogową – informuje Bogdan Kaleta. Nastolatek został przekazany rodzicom. O całej sprawie zostanie powiadomiony sąd dla nieletnich. Policjanci będą również wyjaśniać w jaki sposób 16–latek wszedł w posiadanie alkoholu, który wypił.
