Start czwartek godzina 19.00
Koncert zaplanowano na czwartek, godzinę 19.00. Ta data nie wróżyła nic dobrego. Głogów to nadal nie jest miasto studenckie, gdzie w środku tygodnia ulice tętnią życiem. O godzinie 19.00 ludzi w klubie można było policzyć na palcach. Całej sprawy nie ułatwiał fakt, że właściwy koncert rozpoczął się dopiero o godzinie 21.00. Jednak już w momencie, gdy na scenie stanął Młody RSK w klubie było więcej osób. Po nim zagrał Wirus +Bomber, którzy porwali publikę.
Gwiazda wieczoru
Gwiazdą wieczoru był skład Abstrakt z wałbrzyskiego podziemia. Mist, Phase i Mahatma dali bardzo dobry, blisko półtorej godzinny występ. Niestety były momenty, kiedy grali dla niemal pustej sali, bo cała impreza przenosiła się przed klub gdzie publiczność wychodziła na papierosa. W tych momentach Abstrakt pokazał niewątpliwą klasę – nic sobie z tego nie robią i grając dalej. – Nie mieliśmy oczekiwań, że będzie pełen klub – mówili członkowie zespołu tuż po koncercie. Na szczęście były też momenty gdzie publiczność wstała z krzeseł i dała się porwać rytmie hip-hop. Niewątpliwą gwiazdą wczorajszego wieczoru okazał się też Zgas, gość specjalny imprezy. Dwukrotny mistrz polski w beatboxie dał pokaz swoich umiejętności, czym wzbudził podziw wszystkich obecnych.
W Głogowie nic się nie dzieje?
Kogo by nie zapytać w mieście o kulturę w Głogowie można usłyszeć jedno hasło: “W Głogowie nic się nie dzieje”. Tymczasem w momencie, gdy zostaje zorganizowana prawdziwa impreza na poziomie klub świeci pustkami. To dziwi i jednocześnie smuci. Fakt -nie jesteśmy miastem studenckim i czwartek to dla niektórych nie jest dniem na imprezy. Jednak koncert był wart spędzenia kilu godzin w klubie i zaspania do pracy czy do szkoły. Pozostaje mieć nadzieje, że mieszkańcy Głogowa zaczną doceniać to, co dzieje się w Głogowie i zamiast narzekać, zaczną aktywnie uczestniczyć w kulturze w Głogowie.