W schronisku we Wróblinie Głogowskim na nowy dom czeka blisko dwadzieścia szczeniaków. Te małe pieski nie zdążyły jeszcze poznać ciepła rodzinnego domu a już znalazły się w schronisku. Tam czekają na kochającą rodzinę.
Posiadając zwierzę trzeba być odpowiedzialnym i ponosić konsekwencje opieki nad nim. Niestety nie każdy jest w stanie sprostać tym obowiązkom. Członkowie Stowarzyszenia Amicus coraz częściej znajdują na ulicy, w rowach na śmietnikach porzucone szczeniaki. – Znajdujemy całe mioty porzuconych szczeniaków. Czasami są to psy już wykarmione, zdarzają się też takie, które są jeszcze ślepe i niezdolne do samodzielnego funkcjonowania. Aktualnie pod naszą opieką są dwa takie szczeniaki, które ssą jeszcze mleko matki – mówi Jagoda Kosmala z Stowarzyszenia Pomocy Zwierzętom Amicus. W tej chwili w schronisku we Wróblinie Głogowskim przebywa blisko dwadzieścia szczeniaków. 
Wiele z nich sporo przeszło w swoim niedługim psim życiu. – Chrupek ma około dziewięć miesięcy. Został znaleziony wycieńczony i ledwo żywy w przydrożnym rowie. Miał łapę w fatalnym stanie, którą trzeba było niestety amputować. Pod naszą opieką przebywa już pięć miesięcy, teraz nie ma śladu po tym wychudzonym, zabiedzonym psie. Także Nadia i Fota sporo przeżyły w krótkim czasie. Trafiły do nas z zaawansowaną grzybicą, która zajmowała prawie całe ich ciała. Teraz jest zdrowym psem – opowiada Jagoda Kosmala. W schronisku jest jeszcze Tajga, Issa, Honda, Vega, Bobek, Hołek, Kozik, Ira, Kier, Tomcio i Molto. W sprawie adopcji można kontaktować się pod numerem telefonu 667-966-567, 698-305-889 (w dni robocze od godz. 18.00 do 20.00) oraz pisząc na adres mailowy amicus.glogow@wp.pl. Cała galeria zdjęć szczeniaków dostępna jest tutaj.
